Jesteśmy już bardzo blisko minimalnych cen na naszych stacjach. Za chwilę za benzynę i diesla zapłacimy 3,6 zł.
W ostatnich trzech miesiącach paliwa na krajowych stacjach staniały średnio o 16-17 proc., a od wakacyjnego szczytu ponad 20 proc. Dziś średnia cena benzyny Pb 95 wynosi 3,69 zł za litr. W tym roku powinno być jeszcze taniej. Eksperci szacują, że kurs popularnej 95 i oleju napędowego może zjechać do blisko 3,6 zł/l.
— Tendencja spadkowa może utrzymywać się do końca roku. Dlatego jeszcze w grudniu benzyna i olej napędowy mogą potanieć około 10 proc. To oznacza, że będzie szansa na zatankowanie obu rodzajów paliw po 3,6 zł za litr — mówi Szymon Araszkiewicz, analityk rynku paliw E-petrol.pl.
Analitycy ostrzegają, że to może być końcowy etap tendencji spadkowej. Czy to oznacza, że trzeba robić zapasy tańszych paliw? Niekoniecznie. Eksperci twierdzą, że takich cen jak w lipcu (4,7 zł za litr), nie będzie.
O tendencjach na polskim rynku paliwowym i prognozach zmian cen benzyn i oleju napędowego czytaj w piątkowym Pulsie Biznesu.