Na większości światowych rynków akcji dominował w poniedziałek popyt. To zasługa wiadomości o rosnących dynamicznie wskaźnikach PMI w Chinach i eurolandzie, a także Wielkiej Brytanii, Szwajcarii i Szwecji, co odebrano jednoznacznie za potwierdzenie prognoz zbliżającego się końca recesji. Autorem jednej z nich jest Alan Greenspan. Były szef Fed powiedział w opublikowanym w niedzielę wywiadzie, że jest już bardzo blisko końca kryzysu w USA. Inwestorzy z tym większą uwagę będą śledzić publikację o 16.00 najnowszego wskaźnika ISM. Według prognoz, aktywność przemysłu przetwórczego miała spadać najwolniej od 11 miesięcy.
Na początku sesji drożały akcje banków. Rosły kursy m.in. JP Morgan, Citigroup i Bank of America. Zachętą mogły być lepsze niż oczekiwano wyniki brytyjskich Barclay’s i HSBC. O prawie 10 proc. poszedł w górę kurs Forda. Miał on zanotować w lipcu pierwszy od dwóch lat wzrost sprzedaży rok do roku. Dane o sprzedaży aut mają zostać opublikowane jeszcze dziś. Drożeje wyraźnie eBay. Barron’s napisał, że akcje portalu aukcyjnego są o 30 proc. niedowartościowane. W górę idzie kurs Tyson Foods. Jeden z największych producentów żywności pochwalił się ok. dziesięciokrotnym wzrostem zysku kwartalnego dzięki doskonałej sprzedaży drobiu. Inwestorzy kupują akcje Google. Prezes spółki odszedł z rady dyrektorów Apple’a, tłumacząc iż poszerzenie aktywności działalności właściciela wyszukiwarki grozi konfliktem interesów w przypadku dalszego zasiadania we władzach producenta iPhone’a.
MD