Na Wall Street możliwy dalszy ciąg wzrostów

Marek DruśMarek Druś
opublikowano: 2020-08-28 13:57

Kontrakty sygnalizują, że amerykańskie rynki akcji rozpoczną sesję wzrostami.

Po czwartkowym wystąpieniu szefa Fed nie ma wątpliwości, że inwestorzy z rynku akcji nie powinni obawiać się wzrostu stóp procentowych jeszcze przez bardzo długi czas. Widać to we wzroście rentowności obligacji z tzw. długiego końca krzywej rentowności, a także w słabnięciu dolara amerykańskiego. Jedyne, co może budzić obawy, to wyśrubowany poziom rynku. Z kwartalnego raportu Deloitte wynika, że 84 proc. dyrektorów finansowych uważa obecnie akcje za zbyt drogie. To drugi najwyższy odsetek od dekady. Tylko 2 proc. badanych uważa, że akcje są tanie. W czwartek S&P500 zakończył sesję 19. rekordem od początku tego roku i piątym z rzędu. To najdłuższa taka seria od stycznia 2018 roku.

Na nastroje mogą jeszcze wpłynąć dane makro. Przed sesją podana zostanie dynamika wydatków i dochodów Amerykanów w lipcu. Oczekiwany jest spadek dochodów o 0,4 proc. i wzrost wydatków o 1,6 proc. Inflacja bazowa ma wynosić 0,5 proc. Z kolei dane o wymianie handlowej w lipcu mają pokazać wzrost deficytu do 71,5 mld USD.