Uczestniczący w konferencji poświęconej mediom przedstawiciele nadawców niepublicznych są przekonani, że proponując zmiany w zapisach ustawy o radiofonii i telewizji rząd chce doprowadzić do osłabienia mediów komercyjnych i uczynienia z nich petentów władzy, informuje PAP.
Przedstawiciele nadawców komercyjnych twierdzą, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji już ingeruje w ich działalność. Podkreślają, że proponowane zmiany dotyczące kompetencji KRRiTV pozwalają jej na niemal nieograniczoną ingerencję w działalność nadawców, m.in. w strukturę kapitałową.
- Konieczność układania się z KRRiT jest upokarzająca, członkowie Rady cynicznie proponują nadawcom +deal+, np. warunkiem uzgodnień technicznych jest to, żeby być dobrze politycznie notowanym przez większość Rady – powiedział Jerzy Baczyński, redaktor naczelny ‘Polityki’, współwłaściciela radia TOK FM.
Kazimierz Gródek z radia RMF FM podał jako przykład ingerencji w sprawy nadawcy wydarzenie, w trakcie którego Włodzimierz Czarzasty, jeden z członków KRRiT miał jakoby sugerować spółce Multimedia zmianę struktury udziałowej jako warunek uzyskania koncesji.
MD, PAP