Rosneft chce wypłacić tylko 11,56 rubli zaliczkowej dywidendy na akcję. To najmniej od 2020 roku, kiedy wynosiła 8,94 rubli. Rok temu było to 36,47 rubli, a całkowita dywidenda za 2024 rok wynosiła 51,15 rubli. Oilprice.com zauważa, że rekomendacja dywidendy zaliczkowej została ogłoszona dzień przed formalnym wejściem w życie 21 listopada sankcji USA wobec Rosneftu i Łukoilu, największych rosyjskich koncernów naftowych.
Rosneft, który odpowiada za ponad jedną trzecią krajowej produkcji ropy, generuje znaczną część dochodów budżetowych Rosji. Wyniki spółki pogarszały się już w pierwszej połowie tego roku, kiedy jej zysk spadł o 68 proc. Powodem był mocny rubel i niska cena ropy na globalnym rynku. Oilprice.com przypomina, że prezes Rosneftu, Igor Sieczin, od dawna skarży się, że polityka pieniężna Banku Rosji, polegająca na utrzymywaniu wysokich stóp w celu obniżania inflacji, osłabia rosyjskich eksporterów. Nadpodaż taniej ropy z OPEC+, która ma utrzymać się również w 2026 roku, oznacza, że presja na marże Rosneftu utrzyma się.
