Wiadomością dnia w środę na rynkach było obniżenie przez agencję Fitch oceny wiarygodności kredytowej USA z powodu pogorszenia perspektyw deficytu budżetowego. Wywołało to falę realizacji zysków na amerykańskim rynku akcji, który rósł przez ostatnie pięć miesięcy. Niektórzy z inwestorów mogli obawiać się powtórki z 2011 roku, kiedy obniżka ratingu USA przez Standard & Poor's przyczyniła się do „rynku niedźwiedzia” na S&P500. Analitycy i stratedzy przekonywali, że tak źle nie będzie, bo gospodarka USA jest obecnie silniejsza niż 12 lat temu, ale nie zdołali poprawić nastrojów. Rynkowi akcji, szczególnie spółkom wzrostowym, szkodził także wzrost rentowności obligacji USA najwyżej w tym roku wywołany zapowiedzią Departamentu Skarbu zwiększenia emisji długu. Opublikowany w środę raport ADP mógł być rozczarowaniem dla tych, którzy czekają na oznaki słabnięcia rynku pracy mogące skłonić Fed do zakończenia cyklu podwyżek stóp procentowych. Sektor prywatny dodał w lipcu dużo więcej miejsc pracy niż oczekiwano, co źle wróży przed piątkowym raportem o stanie rynku pracy w lipcu.
Spadły kursy prawie 75 proc. spółek z S&P500. Podaż przeważała w 8 z 11 głównych segmentów indeksu. Najmocniej taniały akcje spółek IT (-2,6 proc.) i świadczących usługi telekomunikacyjne (-2,1 proc.). Jako jedyne wzrostem kończyły sesję segmenty „defensywne”: dóbr codziennego użytku (0,25 proc.) i ochrony zdrowia (0,1 proc.).
Staniały akcje 22 z 30 blue chipów ze Średniej Przemysłowej Dow Jones. Najmocniej drożały akcje właściciela sieci aptek Walgreens Boots Alliance (3,7 proc.). Największy spadek kursu notował producent mikroprocesorów Intel (-3,9 proc.).
Wartość 67 proc. z ponad 3,5 tys. spółek z Nasdaq Composite spadała na zamknięciu sesji. Tylko jedna z 20 spółek o największej kapitalizacji, PepsiCo (0,8 proc.), kończyła ją wzrostem kursu.
Największa przecena spotkała AMD (-7 proc.), bo jego wyniki kwartalne, choć trochę lepsze niż oczekiwano, nie wystarczyły aby zniechęcić inwestorów do realizacji zysku na akcjach spółki, wynoszącego do środy ok. 70 proc. w tym roku. Taniały wyraźnie także akcje innych przedstawicieli branży półprzewodnikowej, a jej indeks PHLX Semiconductor stracił aż 3,8 proc. wartości, najwięcej od 22 grudnia ubiegłego roku.
Staniały akcje wszystkich spółek ze „wspaniałej siódemki”, która była wcześniej w tym roku motorem wzrostu całego rynku. Najmocniej spadł kurs Nvidii (-4,8 proc.), a najmniej Apple (-1,55 proc.), które po czwartkowej sesji opublikuje raport kwartalny.