Nasdaq ustanowił kolejny rekord niskich notowań

Przemysław Barankiewicz
opublikowano: 2001-07-11 00:00

Nasdaq ustanowił kolejny rekord niskich notowań

Coraz gorsze nastroje panują na amerykańskich giełdach. Indeks Nasdaq spadł we wtorek do najniższego poziomu od blisko trzech miesięcy, pokonując dynamicznie poziom 2000 punktów. Rynek prezentuje w ten sposób oznaki wyraźnego niepokoju przed sezonem raportów kwartalnych. W najbliższych dniach około 300 spółek zaprezentuje swoje dokonania z okresu kwiecień-czerwiec, a w przyszłym tygodniu będzie ich pięciokrotnie więcej. Gracze obawiają się, że rezultaty finansowe będą równie niekorzystne, jak prognozy wydane przez spółkę Corning. Ten największy w USA producent światłowodów zapowiedział zwolnienie kolejnych pracowników i słabe wyniki w II połowie roku. Wiadomość ta oznacza, że mimo cięć stóp procentowych strona popytowa w amerykańskiej gospodarce jeszcze się nie obudziła. Pokazały to także majowe dane o sprzedaży i zapasach hurtowników. Z niekorzystnym trendem ponownie walczyły papiery AT&T, wzmocnione sprzedażą akcji w sieci telewizyjnej za 45 mld USD.

Spadły kursy spółek produkujących sprzęt komputerowy: Apple, Dell, Gateway, IBM i Compaq. To efekt obniżenia przez bank inwestycyjny UBS Warburg prognoz sprzedaży PC w tym roku. Podobne obawy wyraził Prudential Securities, który dodatkowo obawia się rozpętania wojny cenowej między tymi firmami. Inny bank inwestycyjny — Lehman Brothers — obniżył tegoroczne przychody z reklam w USA. Straciły przez to m.in. to papiery Walta Disneya.

Europę także czeka publikacja wyników kwartalnych. W przyszłym tygodniu uczynią to m.in. Nokia, Philips i Ericsson. Początek sesji na Starym Kontynencie zapowiadał wzrosty, ale nastroje w USA zdołały doprowadzić indeksy Paryża, Londynu i Frankfurtu „pod kreskę”. Ponownie taniał Alcatel, który dzień wcześniej poinformował o zwolnieniu 2,5 tys. pracowników w USA. W Londynie akcjonariuszy grypy finansowej Lloyds TSB wyraźnie ucieszyło zablokowanie przez władze Wielkiej Brytanii wrogiego przejęcia banku hipotecznego Abbey National. We Frankfurcie najsłabszym papierem był Infineon. Kurs producenta procesorów oscyluje na poziomie historycznego minimum. Inwestorzy sądzą, że pozyskanie 1,7 mld EUR z piątkowej sprzedaży nowej emisji akcji spółki jest nierealne.

W Azji inwestorzy zdołali za to nareszcie wyhamować spadki indeksów. W Tokio rosły papiery ostro przecenionych wcześniej spółek związanych z produkcją chipów. Zyskali m.in. udziałowcy Advantest, Tokyo Electron i Oracle Japan, który ogłosił niezłe wyniki roczne.