Opracowywany przez instytut gospodarczy ZEW wskaźnik sentymentu niemieckich inwestorów wyraźnie poprawił się w lutym. Jego wartość wzrosła do poziomu 26 pkt z 10,3 pkt w styczniu. To najwyższy odczyt od dwóch lat. Wynik okazał się też znacznie wyższy niż zakładali ekonomiści. Mediana ich prognoz wskazywała na poziom 20 pkt.
Tymczasem ocena bieżącej sytuacji gospodarczej Niemiec pozostała w dużej mierze niezmieniona na niskim poziomie, a odpowiedni wskaźnik wzrósł o 1,9 punktu do -88,5 pkt.
Eksperci tłumaczą poprawę nastrojów oczekiwaniami związanymi z wyborami. Inwestorzy mają nadzieję, że w końcu powstanie rząd zdolny do działania. Sporych szans na ożywienie gospodarcze upatruje się też w odrodzeniu się popytu i konsumpcji krajowej.
Stojący najwyżej w sondażach na objęcie funkcji kanclerza Friedrich Merz, obiecał ożywienie wzrostu poprzez redukcję podatków, regulacji i zasiłków socjalnych. Największa gospodarka Europy skurczyła się drugi rok z rzędu w 2024 r. i oczekuje się, że w tym roku z problemami, ale zdoła utrzymać się na powierzchni.