TK Telekom w końcu wyfrunie spod skrzydeł grupy PKP. Kolejowy operator telekomunikacyjny ma trafić w ręce giełdowej Netii. Spółka podpisała w piątek przedwstępną umowę z PKP. Na transakcję, wartą 221,9 mln zł, muszą zgodzić się jeszcze UOKiK i walne zgromadzenie kolejowej grupy.

— Umowa zwiększy skalę działalności grupy o ponad 11 proc. ogółem, a w segmencie klientów biznesowych — nawet o ponad 28 proc.— mówi Andrzej Kondracki, dyrektor ds. strategii i rozwoju w Netii. TK Telekom ma około 30 tys. km linii telekomunikacyjnych, głównie wzdłuż torów kolejowych i sporo, bo aż 7,5 tys. km, szkieletowych linii światłowodowych. Analitycy pozytywnie oceniają transakcję.
— Netia zapłaci za TK Telekom trochę więcej, niż oczekiwano — ja spodziewałem się ceny w okolicach200 mln zł. Na pewno jednak nie jest to rażąco dużo. Spółka się wzmacnia, przede wszystkim w segmencie klientów biznesowych, i realizuje strategię rozwoju przez akwizycje. Na pewno będzie mogła wykorzystać znaczące synergie i jeszcze mocniej ściąć koszty w restrukturyzowanym ostatnio TK Telekom — ocenia Konrad Księżopolski, szef działu analiz BESI Grupo Novo Banco.
Jego zdaniem, Netia dzięki przejęciu stanie się też bardziej atrakcyjnym kąskiem dla większych graczy z rynku telekomunikacyjnego.
— Przejęciem Netii może być zainteresowane T-Mobile, które weszło już w segment stacjonarny dzięki przejęciu GTS. Takiego aktywa brakuje też grupie Zygmunta Solorza-Żaka, która dzięki infrastrukturze Netii mogłaby oferować bardziej konwergentne usługi. Trzecim zainteresowanym może być Play, który stoi przed kluczową decyzją strategiczną — stał się już dużym graczem mobilnym, pytanie co dalej — mówi Konrad Księżopolski.
Kurs Netii, której największym akcjonariuszem jest pośrednio Zbigniew Jakubas, rósł w piątek o prawie3 proc. i przebił barierę 6 zł. Przypomnijmy, że w ubiegłorocznym wezwaniu kablowa Vectra chciała kupić akcje spółki maksymalnie po 5,41 zł.