W październiku pracownicy brytyjskiej poczty opowiedzieli się w głosowaniu za strajkiem w sprawie bezpieczeństwa i warunków pracy. Royal Mail poszła jednak do sądu wskazując na nieprawidłowości w procesie głosowania, które powodowały iż powinno zostać uznane za nieważne. Sąd przyznał spółce rację.
Gdyby doszło do akcji protestacyjnej, byłby to pierwszy strajk krajowy w Royal Mail od dekady.
Związki zawodowe rozważają, czy przeprowadzić nowe głosowanie, czy odwołać się od wyroku sądu.