Niedźwiedzie znów przejęły inicjatywę

Marek DruśMarek Druś
opublikowano: 2012-04-19 00:00

GIEŁDY ZAGRANICZNE

Inwestorzy z Europy pozbywali się w środę akcji. Najczęściej wymieniane powody to spadające ceny na chińskim rynku nieruchomości mieszkaniowych oraz dane wskazujące na znaczny wzrost tzw. złych długów w portfelach hiszpańskich banków. Te ostatnie mocno staniały powodując, że giełda w Madrycie była najmocniej tracącym rynkiem na Starym Kontynencie.

Z 20 europejskich indeksów branżowych najwięcej tracił wskaźnik banków, do czego oprócz spadających kursów Banco Santander czy BBVA przyczyniła się również przecena Deutsche Banku, Commerzbanku, Societe Generale czy Credit Agricole.

Inwestorzy sprzedawali także akcje spółek motoryzacyjnych i telekomunikacyjnych. Popytem cieszyły się tymczasemakcje spółek spożywczych, surowcowych i świadczących usługi turystyczno-hotelarskie.

Inwestorów z amerykańskich rynków akcji, oprócz doniesień z Europy, mocno rozczarowały raporty kwartalne Intela i IBM. Ich akcje taniały najmocniej wśród blue chipów ze średniej Dow Jones.

W segmencie technologicznym nastroje poprawił Yahoo, którego wyniki pozytywnie zaskoczyły rynek. Taniały tymczasem akcje Berkshire Hathaway, co wiązano z informacją o wykryciu nowotworu u szefa firmy, słynnego Warrena Buffetta. Wzrost awersji do ryzyka uwidaczniał rosnący popyt na obligacje skarbowe USA. Rentowność benchmarkowych 10-latek spadła w środę poniżej 2 proc.