Z zakończonej oferty publicznej akcji serii L spółka Play of Battle uzyskała nieco ponad 3 mln zł. Pierwotny plan zakładał 7,02 mln zł. Choć wpływy są mniejsze niż zakładane, to warto zwrócić uwagę, że w ostatnich latach nie było zbyt wielu spółek growych, którym udało się pozyskać pieniądze w ramach oferty publicznej. Zapisy na akcje oferowane złożyło 288 inwestorów. Kapitalizacja firmy po zakończeniu emisji akcji jest na poziomie około 43 mln zł (post-money). Pozyskana kwota w całości zasili budżet produkcyjny gry o roboczej nazwie „Play of Battle”.
— Wynik emisji oceniamy jako duży sukces, biorąc pod uwagę wymagającą sytuację na rynku gamedev. Liczba naszych akcjonariuszy zwiększyła się o 288. To jedna z najliczniejszych ofert publicznych oparta na memorandum informacyjnym w tym roku. To także potwierdzenie, że zainteresowanie naszą grą „Play of Battle” jest ogromne — mówi Jacek Bartosiak, prezes Play of Battle.
Twierdzi, ze historycznie kierowana przez niego spółka nie miała problemu z pozyskiwaniem funduszy na produkcję gry.
— Emisja była odpowiedzią na prośby osób fizycznych, które chciały zostać akcjonariuszami spółki i stać się częścią tego wyjątkowego projektu. Cieszę się, że mieli taką szansę i licznie z niej skorzystali — powiedział Jacek Bartosiak.
Łączny budżet produkcyjny „Play of Battle” szacowany jest na około 20 mln zł. Spółka zamierza zaoferować inwestorom kilka scenariuszy wyjścia z inwestycji, w tym debiut giełdowy, który odbędzie się jednak nie wcześniej niż po premierze gry. Inne opcje to wejście do akcjonariatu inwestora strategicznego z branży lub sprzedaż akcji w trybie pozagiełdowym.
— Prowadzimy intensywne rozmowy z zagranicznymi podmiotami. Jesteśmy w kontakcie z kilkoma dużymi branżowymi inwestorami z Azji, którzy są zainteresowani inwestycją. Czekają na grywalne demo, aby zdecydować, czy zainwestują w projekt. Materiał, nad którym pracujemy, będzie posiadał wszystkie kluczowe elementy — część strategiczną, elementy RTS-u, control room, jak również hangar, w którym gracz będzie uzbrajał jednostki — mówi Jarosław Kotowski, szef produkcji i wiceprezes Play of Battle.
„Play of Battle” ma być unikatową grą, której akcja toczy się w latach 2008-25. Nad tytułem łączącym gatunki grand strategy i RTS pracuje ponad 20-osobowy zespół. Według zapowiedzi spółki w 2025 r. zostanie uruchomiona karta Steam gry, a jej premiera na PC planowana jest w końcu 2026 r.
