Niemcy pierwszą, Polska 26. marką świata

Łukasz OstruszkaŁukasz Ostruszka
opublikowano: 2014-11-26 00:00

Okazuje się, że nasze pozytywne, choć często podświadome, skojarzenia pokrywają się z oceną danego kraju w badaniach.

Włochy — słońce, espresso, pizza i spaghetti. Szwajcaria — precyzja, drogie zegarki i bankowość. Szwecja — opieka socjalna i nowoczesność. Niemcy — wysoka jakość, samochody, piwo i Bundesliga. Okazuje się, że nasze pozytywne, choć często podświadome, skojarzenia pokrywają się z oceną danego kraju w badaniach.

Niemcy zdetronizowały USA i jako kraj mają najsilniejszą i najbardziej cenioną markę na świecie — wynika z najnowszego Anholt-GfK Nation Brands Index. USA okupowały fotel lidera od 2009 r. Markę o nazwie „Niemcy” wypromowali w tym roku mocno… piłkarze tego kraju, którzy w pięknym stylu wygrali mundial.

— Notowania USA w bezprecedensowy sposób obniżyły Rosja i Egipt, szczególnie w postrzeganiu ich zaangażowania na rzecz światowego pokoju i bezpieczeństwa oraz w ocenie kompetencji rządu. Jednak na poziomie globalnym to Rosja otrzymała do opinii publicznej najsilniejszą krytykę — stwierdza Xiaoyan Zhao, dyrektor odpowiedzialny za indeks w GfK.

Ranking klasyfikuje 50 krajów rozwiniętych i rozwijających się zgodnie z globalnym postrzeganiem każdego z nich. Kraje są oceniane pod względem 23 właściwości, które składają się na sześć głównych kryteriów: eksport, zarządzanie, kultura, ludzie, turystyka i imigracja/inwestycje. W tym roku autorzy badania przeprowadzili ponad 20 tys. wywiadów z respondentami. W porównaniu z poprzednią edycją jedyną zmianą w czołówce jest awans Niemców. Simon Anholt docenia wpływ czynnika sportowego, czyli zwycięstwa Niemców w mistrzostwach świata w piłce nożnej, ale podkreśla, że kraj zyskuje także dzięki solidnej gospodarce i stabilnej polityce. Takie czynniki składają się na postrzeganie Niemiec jako przywódcy w Europie. Na pozostałych pozycjach bez zmian. Nadal świetną markę mają takie kraje, jak Wielka Brytania, Francja, Kanada, Japonia, Włochy i Szwajcaria.

Pierwszą dziesiątkę zamykają ciepła Australia i zimna Szwecja. Polska zajęła 26. miejsce, czyli takie samo jak w zeszłorocznej edycji. Najlepiej wypadliśmy w kryterium zarządzania (20. miejsce), a najgorzej w turystyce (32). Co ciekawe, najwyżej ocenili nas Amerykanie, którzy umieścili nas na 22. miejscu, a najgorzej Rosjanie — 31. pozycja.

Sama Rosja zaliczyła zresztą spadek w rankingu, choć i tak zajmuje 25. miejsce, czyli jest tuż przed Polską. Indeks jest dziełem GfK, niemieckiej firmy badań rynkowych, i Simona Anholta, naukowca i doradcy politycznego, który specjalizuje się w badaniu wizerunku narodów.