Z najnowszego badania instytutu ekonomicznego Ifo wynika, że listopadowy wskaźnik klimatu biznesowego w sektorze motoryzacyjnym obniżył się do -20,0 punktów. To znaczący spadek względem wyniku z października na poziomie -13,4 punktu, który jednocześnie odwraca wcześniejsze, krótkotrwałe odbicie. Według Ifo tak gwałtowne wahania wskazują na wyjątkowo wysoki poziom niepewności związanej z sytuacją gospodarczą zarówno w Niemczech, jak i globalnie.
Pesymistyczne oczekiwania
Najbardziej niepokojącym sygnałem pozostaje pogorszenie oczekiwań dotyczących przyszłej sytuacji biznesowej. Wskaźnik prognoz spadł do -23,0 punktu wobec -4,6 punktu w październiku. Oznacza to, że przedsiębiorstwa coraz mniej wierzą w rychłą poprawę koniunktury, a nadchodzące miesiące oceniają z dużą rezerwą.
Stabilizacja zamówień nie wystarcza
Badanie Ifo potwierdziło, że we wrześniu napływ zamówień ustabilizował się, a w okresie od stycznia do września 2025 r. zamówienia z krajów strefy euro wyraźnie wzrosły. Mimo tych pozytywnych sygnałów firmy nie przewidują, aby w najbliższych miesiącach pojawił się nowy impuls ze strony rynków międzynarodowych. Niepewność handlowa i globalne spowolnienie osłabiają perspektywy eksportu, który jest kluczowym filarem niemieckiej motoryzacji.
Konkurencja i napięcia handlowe obciążają sektor
Niemieccy producenci samochodów od miesięcy zmagają się z rosnącą konkurencją ze strony chińskich marek, które coraz mocniej wchodzą na rynki europejskie. Dodatkowym wyzwaniem są wysokie taryfy celne wprowadzone przez Stany Zjednoczone, utrudniające dostęp do tamtejszego rynku. Branża odczuwa również skutki problemów w dostawach podzespołów elektronicznych, które nasiliły się po sporze dotyczącym firmy Nexperia.
