Analiza przeprowadzona przez Bloomberg Intelligence pokazała, że spółki z indeksu DAX mogą poprawić wyniki o 13-15 proc. w drugiej połowie tego roku i w przyszłym. W pierwszej połowie tego roku zanotowały 2 proc. spadek.
W 2026 roku niemieckie blue chipy z DAX mają zanotować większy wzrost zysków na akcję niż 13,5 proc. prognozowane dla spółek z S&P500. Mają pod tym względem wyprzedzić również spółki z innych europejskich indeksów, w tym paneuropejskiego Stoxx Europe 600.
- Niemiecki tygrys się przebudził – powiedział Bloombergowi Kevin Thozet, członek komitetu inwestycyjnego Carmignac, zarządzającego aktywami wartości 39 mld USD. – Mam nadzieję, że coraz więcej ludzi uświadomi sobie, że wzrost zysków niemieckich spółek będzie średnio w 2026 roku wyższy niż amerykańskich – dodał.
W 2024 roku osiągnięty zysk na akcję DAX wzrósł o 17,8 proc. do 108,30 EUR. Wartość indeksu wzrosła o 19 proc. W tym roku DAX rośnie już o ponad 22 proc. Kończył czwartkową sesję rekordową wartością. W piątek spada o 0,4 proc. Paneuropejski Stoxx Europe 600 rośnie jak dotąd w tym roku o 8,7 proc. S&P500 zwiększa w tym samym czasie wartość o 1,0 proc.
Poprawa wyników niemieckich blue chipów ma wynikać głównie z osiągnięć spółek powiązanych z sektorem zbrojeniowym, korzystających z zapowiadanego przez rząd zwiększenia wydatków na armię, a także jej powiększenia. W czwartek minister obrony Boris Pistorius powiedział, że Niemcy potrzebują do 60 tys. dodatkowych żołnierzy w związku z nowymi celami NATO dotyczącymi uzbrojenia i personelu.
Wchodzące w skład DAX spółki Rheinmetall, Airbus i MTU Aero Engines mają mieć ok. 20 proc. udziału we wzroście zysku na akcje spółek z indeksu w drugiej połowie tego roku. Rheinmetall jest najmocniej drożejącym jak dotąd w tym roku niemieckim blue chipem. Wartość producenta m.in. czołgów Leopard wzrosła już o 202 proc.
Eksperci uważają, że perspektywy spółek z DAX są dobre również dzięki słabszemu niż początkowo sądzono wpływowi ceł w USA. Bloomberg Intelligence ocenia, że choć Mercedes-Benz, BMW i Infineon Technologies są narażone na skutki polityki celnej administracji Donalda Trumpa, to pozostałe spółki z indeksu blue chipów są mniej na nią wrażliwe.
Pozytywny wpływ na wyniki spółek będą miały również niedawne decyzje rządu. Zatwierdził pakiet zwolnień podatkowych dla firm wart ok. 46 mld EUR, co ma pomóc w ożywieniu niemieckiej gospodarki, która jest w stagnacji trzeci rok z rzędu. Rząd Niemiec tworzy również fundusz inwestycji infrastrukturalnych wartości 500 mld EUR.
Jim Zelter, prezes Apollo Global Management uważa, że Niemcy to „cudowne miejsce do robienia biznesu”. Powiedział, że jego fundusz jest gotów zainwestować tam ponad 100 mld USD.
- Niemcy zyskują strategiczne znaczenie w czasie kiedy inwestorzy szukają możliwości dywersyfikacji wobec polityki USA i ryzyka fiskalnego - powiedział Charu Chanana, główny strateg inwestycyjny w Saxo. – Niemcy nie wznoszą się jedynie na rynkowej fali, ale wkraczają w potencjalny renesans polityki – dodał.