Słaby start spółki zależnej od inwestycyjnego giganta SoftBank Group oznacza, że nawet deklaracje złożone przez charyzmatycznego założyciela grupy Masayoshi Son’a nie zdołały przebić niepewności panującej wśród japońskich inwestorów dotyczące firmy i krajowego rynku telekomunikacyjnego.

Z 82 IPO na japońskim rynku do tej pory w tym roku akcje SoftBank Corp o wartości 23,5 mld USD były dopiero siódmym przypadkiem z otwarciem poniżej ceny ofertowej. Spośród niedawnych dużych debiutów, tylko Japan Display zaliczył przecenę w dniu debiutu w 2014 r.
Na początku tego miesiąca doszło do zakłóceń w sieci, a także problemów związanych z Huawei. Dawno nie było dobrych wiadomości dotyczących SoftBank - powiedział Tetsuro Ii, dyrektor generalny Commons Asset Management.
Akcje SoftBank Corp zamknęły się na poziomie 1 282 jenów, czyli o 14,5 proc. poniżej ceny z IPO ustalonej na 1500 jenów. Otwarcie wypadło natomiast na poziomie 1463 jenów.