Będący najsłabiej zachowującym się metalem 2013 r. nikiel odzyskał w tym roku siły.
Nikiel, który w ubiegłym roku stracił 19 proc., zyskał od przełomu roku
9,4 proc., co daje mu palmę pierwszeństwa wśród wszystkich metali
przemysłowych. Impulsem do zwyżek było ogłoszenie w styczniu zakazu
eksportu rudy niklu przez Indonezję, będącą największym na świecie
eksporterem przetworzonego surowca. — Sytuacja w stu procentach zależy
od Indonezji — komentował dla Bloomberga David Wilson, analityk banku
Citigroup w Londynie. Specjaliści przewidują obecnie powrót do równowagi
rynku, na którym trzy lata z rzędu utrzymywał się nawis podażowy. Bank
Barclays ocenia, że w tym roku nadwyżka podaży zmaleje o jedną trzecią,
a w 2015 r. rynek wejdzie w stan niedoboru. Zakończenie tendencji
spadkowej coraz bardziej odważnie obstawiają traderzy surowcowi.
Artykuł dostępny dla subskrybentów i zarejestrowanych użytkowników
REJESTRACJA
SUBSKRYBUJ PB
Zyskaj wiedzę, oszczędź czas
Informacja jest na wagę złota. Piszemy tylko o biznesie
Poznaj „PB”
79 zł7,90 zł/ miesiąc
przez pierwsze 3 miesiące
Chcesz nas lepiej poznać?Wypróbuj dostęp do pb.pl przez trzy miesiące w promocyjnej cenie!
Będący najsłabiej zachowującym się metalem 2013 r. nikiel odzyskał w tym roku siły.
Nikiel, który w ubiegłym roku stracił 19 proc., zyskał od przełomu roku
9,4 proc., co daje mu palmę pierwszeństwa wśród wszystkich metali
przemysłowych. Impulsem do zwyżek było ogłoszenie w styczniu zakazu
eksportu rudy niklu przez Indonezję, będącą największym na świecie
eksporterem przetworzonego surowca. — Sytuacja w stu procentach zależy
od Indonezji — komentował dla Bloomberga David Wilson, analityk banku
Citigroup w Londynie. Specjaliści przewidują obecnie powrót do równowagi
rynku, na którym trzy lata z rzędu utrzymywał się nawis podażowy. Bank
Barclays ocenia, że w tym roku nadwyżka podaży zmaleje o jedną trzecią,
a w 2015 r. rynek wejdzie w stan niedoboru. Zakończenie tendencji
spadkowej coraz bardziej odważnie obstawiają traderzy surowcowi.
Ceny na rynku terminowym rosną w miarę wydłużania okresu zapadalności.
Wcześniej mieliśmy do czynienia z sytuacją odwrotną, co zwykle
sygnalizuje pesymizm inwestorów. Instrumenty oparte na notowaniach niklu
dostępne są w ofercie krajowych brokerów foreksowych. Złą passę
przerwała też kawa, której cena tylko wczorajposzła w górę o 6 proc., a
w ciągu ostatnich trzech miesięcy prawie o 90 proc. — więcej niż
jakiegokolwiek innego surowca. Powodem jest trwająca już od dłuższego
czasu susza w Brazylii. Z przeprowadzonej wśród 20 analityków przez
agencję Reuters sondy wynika, że zbiory brazylijskiej kawy skurczą się o
10 proc. To może doprowadzić do pierwszego na świecie deficytu kawy od
pięciu lat.
Opowieści z arkusza zleceń
Newsletter autorski Kamila Kosińskiego
ZAPISZ MNIE
×
Opowieści z arkusza zleceń
autor: Kamil Kosiński
Wysyłany raz w miesiącu
Newsletter z autorskim podsumowaniem najciekawszych informacji z warszawskiej giełdy.
ZAPISZ MNIE
Administratorem Pani/a danych osobowych będzie Bonnier Business (Polska) Sp. z o. o. (dalej: my). Adres: ul. Kijowska 1, 03-738 Warszawa. Administratorem Pani/a danych osobowych będzie Bonnier Business (Polska) Sp. z o. o. (dalej: my). Adres: ul. Kijowska 1, 03-738 Warszawa. Nasz telefon kontaktowy to: +48 22 333 99 99. Nasz adres e-mail to: rodo@bonnier.pl. W naszej spółce mamy powołanego Inspektora Ochrony Danych, adres korespondencyjny: ul. Ludwika Narbutta 22 lok. 23, 02-541 Warszawa, e-mail: iod@bonnier.pl. Będziemy przetwarzać Pani/a dane osobowe by wysyłać do Pani/a nasze newslettery. Podstawą prawną przetwarzania będzie wyrażona przez Panią/Pana zgoda oraz nasz „prawnie uzasadniony interes”, który mamy w tym by przedstawiać Pani/u, jako naszemu klientowi, inne nasze oferty. Jeśli to będzie konieczne byśmy mogli wykonywać nasze usługi, Pani/a dane osobowe będą mogły być przekazywane następującym grupom osób: 1) naszym pracownikom lub współpracownikom na podstawie odrębnego upoważnienia, 2) podmiotom, którym zlecimy wykonywanie czynności przetwarzania danych, 3) innym odbiorcom np. kurierom, spółkom z naszej grupy kapitałowej, urzędom skarbowym. Pani/a dane osobowe będą przetwarzane do czasu wycofania wyrażonej zgody. Ma Pani/Pan prawo do: 1) żądania dostępu do treści danych osobowych, 2) ich sprostowania, 3) usunięcia, 4) ograniczenia przetwarzania, 5) przenoszenia danych, 6) wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania oraz 7) cofnięcia zgody (w przypadku jej wcześniejszego wyrażenia) w dowolnym momencie, a także 8) wniesienia skargi do organu nadzorczego (Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych). Podanie danych osobowych warunkuje zapisanie się na newsletter. Jest dobrowolne, ale ich niepodanie wykluczy możliwość świadczenia usługi. Pani/Pana dane osobowe mogą być przetwarzane w sposób zautomatyzowany, w tym również w formie profilowania. Zautomatyzowane podejmowanie decyzji będzie się odbywało przy wykorzystaniu adekwatnych, statystycznych procedur. Celem takiego przetwarzania będzie wyłącznie optymalizacja kierowanej do Pani/Pana oferty naszych produktów lub usług.
Takich obaw nie ma o miedź, której cena spadła do najniższego poziomu od
lipca ubiegłego roku. Przyczyną wyprzedaży były słabsze od oczekiwań
dane o wymianie handlowej Chin, największego konsumenta metalu. W
połączeniu z niedawną dewaluacją juana wzbudziło to w inwestorach
niepokój o tempo wzrostu gospodarczego Państwa Środka. Wczoraj w
Londynie za tonę miedzi płacono poniżej 6,7 tys. USD.
GIEŁDA
Klienci Goldmana boją się załamania
Coraz więcej inwestorów wypatruje końca giełdowych zwyżek — ostrzega
David Kostin, główny strateg banku Goldman Sachs.
— Ostatni skok notowań i wycen wielu spółek sprawił, że inwestorzy
zaczęli się zastanawiać, kiedy muzyka przestanie grać — napisał
specjalista w raporcie tygodniowym, do którego dotarł portal
BusinessInsider.com. Jak podkreśla David Kostin, w ubiegłotygodniowych
rozmowach specjalistów Goldmana Sachsa z klientami banku ci ostatni byli
sceptyczni, jeśli chodzi o dalszy potencjał zwyżkowy indeksów, z racji
wygórowanych wycen wielu spółek. Według niego klienci zaczynają się
zastanawiać, jaka dynamika wzrostu jest potrzebna, by uzasadnić
wyśrubowane wyceny spółek oraz spełnić wygórowane oczekiwania rynkowe.
— Z lotu ptaka widać, że coraz więcej ludzi zaczyna myśleć, że zwyżki
wkroczyły w ostatnią fazę. Warto jednak pamiętać, że praktycznie od
pierwszego dnia hossy mówiło się o tym, że muzyka przestanie grać lada
chwila — napisał David Kostin.