Niskie dotacje dla zmobilizowanych przedsiębiorców

Katarzyna KapczyńskaKatarzyna Kapczyńska
opublikowano: 2021-03-22 17:18

Na 22-90 mld zł szacowane są w bieżącej dekadzie koszty zadań z programu mobilizacji gospodarki. Dotacja państwa sięgnie 2,8 mld zł, czyli 30 proc. zapotrzebowania firm

Z tego artykułu dowiesz się:

  • jakie są plany Ministerstwo Obrony Narodowej wprowadzania przepisów umożliwiających mobilizację firm w celu realizacji zadań dla rządu
  • jakie branże będą objęte programem mobilizacji gospodarki
  • na jakie dotacje z budżetu mogą liczyć przedsiębiorstwa
  • czego przedsiębiorcy oczkują od państwa
  • jaką wartość mogą mieć programy mobilizacyjne

Ministerstwo Obrony Narodowej (MON) przedstawiło projekt ustawy dotyczący zadań przedsiębiorców na rzecz obronności państwa i programu mobilizacji gospodarki (PMG). Firmy mogą mieć mnóstwo pracy, czasem nieopłacalnej, ale niezbędnej dla państwa.

Projekt porządkuje katalog podmiotów objętych PMG oraz określa ich obowiązki. Dotyczy nie tylko firm z branży zbrojeniowej, lista sektorów jest znacznie dłuższa. Obejmuje m.in. podmioty zarządzające lotniskami i portami, zajmujące się kolportażem i nadawaniem programów radiowo-telewizyjnych, świadczące usługi w obszarze infrastruktury i transportu, produkcji spożywczej, usług telekomunikacyjnych czy zaopatrzenia w wodę. W projekcie umieszczono także wiele zapisów dotyczących zabezpieczenia zdrowotnego społeczeństwa. To odpowiedź na trwającą pandemię.

Dotacje i obligacje

Przedsiębiorcy, z którymi rządowe instytucje zawrą umowy w ramach PMG, będą musieli utrzymywać potencjał sprzętowy i osobowy oraz realizować usługi wymagane przez państwo, nawet jeśli ich wykonanie nie będzie rentowne. Autorzy projektu zapewniają jednak, że firmy mogą liczyć na dotacje.

„Przewiduje się, że całkowita pomoc udzielana przedsiębiorcom realizującym zadania na rzecz bezpieczeństwa i obronności państwa (…) wyniesie w latach 2020-2030 ok. 2,8 mld zł. Ze względu na trudną sytuację budżetową stanowi ona około 30 proc. faktycznych potrzeb przedsiębiorców w tym zakresie. Powyższa kwota będzie podlegała waloryzacji w przypadku poprawy sytuacji gospodarczej i zwiększenia budżetu MON” – napisało MON w uzasadnieniu projektu ustawy.

— Chcielibyśmy, aby wskaźnik dotacji był wyższy, przecież przedsiębiorcy będą mieć obowiązek realizacji wielu prac na rzecz bezpieczeństwa państwa i społeczeństwa, więc potrzebują pieniędzy zarówno na utrzymanie potencjału jak też zakup materiałów produkcyjnych itp. Rozumiemy trudną sytuację budżetu państwa, dlatego proponujemy — oprócz dotacji z budżetu — przekazywanie przedsiębiorcom np. obligacji skarbowych, które mogą stanowić zabezpieczenie finansowania potencjału i produkcji niezbędnej dla obronności czy ochrony zdrowia — mówi Sławomir Kułakowski, prezes Polskiej Izby Producentów na Rzecz Obronności Kraju.

Wzorem mogą być PKP Polskie Linie Kolejowe, które miały problemy z zawarciem kontraktu na modernizację kilku odcinków sieci kolejowej, bo oferty wykonawców przekraczały kosztorysy. Skarb państwa przekazał więc kolejarzom obligacje, dzięki którym mogli zabezpieczyć finansowanie inwestycji.

Katalog wydatków

Na podobne wsparcie liczą też przedsiębiorcy, którzy mają zapewniać bezpieczeństwo militarne czy zdrowotne, bo nie tylko z uzasadnienia projektu, ale także z oceny skutków regulacji (OSR) wynika, że dotacje dla nich nie będą wygórowane. Dotacja na utrzymanie potencjału produkcyjnego w bieżącej dekadzie to około 1,6 mld zł. Prawie 330 mln zł pochłonie pokrycie „kosztów związanych z realizacją zadań planistycznych na rzecz bezpieczeństwa i obronności państwa przez przedsiębiorców w czasie pokoju w ramach Programu Pozamilitarnych Przygotowań Obronnych”. 360 mln zł otrzyma rządowa Agencja Rezerw Strategicznych. Niespełna 300 mln zł pójdzie „na utrzymywanie w czasie pokoju przez około 10 przedsiębiorców mocy produkcyjnych lub usługowych, niezbędnych do realizacji zadań PMG, które dotyczą wytwarzania lub dystrybucji produktów leczniczych, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia, produktów biobójczych, wyrobów medycznych, środków ochrony indywidualnej, sprzętu medycznego lub aparatury medycznej na potrzeby zapobiegania oraz zwalczania zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi w sytuacjach zagrożenia życia i zdrowia ludzkiego”.

Wartość dotacji w obszarze zabezpieczenia medycznego jest więc niewielka w stosunku do wartości prac, które będą musieli wykonać przedsiębiorcy na potrzeby walki z epidemią. „Biorąc pod uwagę doświadczenia zebrane w czasie pierwszej fali epidemii COVID-19, w ramach PMG zostaną ulokowane u przedsiębiorców zadania dotyczące wytwarzania asortymentu, gdzie zaobserwowano największy deficyt na rynku w czasie epidemii i którego produkcja krajowa jest możliwa, ale nieopłacalna, m.in. środków ochrony indywidualnej. Przewidywana wartość całego asortymentu ulokowanego w ramach PMG na potrzeby zapobiegania oraz zwalczania zakażeń i chorób zakaźnych, wytworzonego przez przedsiębiorców w ciągu jednego miesiąca, będzie wynosiła około 100-150 mln zł, czyli około 1,2-1,8 mld rocznie (według średnich cen w czasie braku zagrożenia epidemicznego). Dotacja celowa na utrzymywanie mocy produkcyjnych (…) będzie stanowiła około 1,5-2 proc. ww. wartości wytworzonego asortymentu” — czytamy w OSR.

Jej autorzy dodają jednak, że w okresie epidemii wartość produkowanych w ramach PMG wyrobów medycznych może być nawet dwa razy większa co może skutkować wzrostem dotacji dla firm.

Bezcenne zdrowie:
Bezcenne zdrowie:
Co najmniej 12 mld zł może w tej dekadzie sięgnąć wartość produkcji w ramach PMG na potrzeby walki z epidemią COVID-19. Chyba że wcześniej zostanie pokonana.
Robert Anic / PIXSELL / Forum

Wszystkie koszty zadań przewidzianych w ramach PMG zostały natomiast oszacowane na 22-90 mld zł. Rozbieżność kwot wynika z różnych prognoz dotyczących wartości i liczby zadań, które będą uruchamiane, zwłaszcza w obszarze produkcji towarów pomagających zwalczać pandemię. Autorzy projektu podkreślają też, że budżet resortu obrony nie jest w stanie udźwignąć tak wysokich kosztów, tym bardziej że realizuje także inne programy rządowe. Zakładają więc, że w razie zagrożenia bezpieczeństwa państwa oraz konieczności ochrony zdrowia i życia ludności rząd opublikuje rozporządzenie, w którym dokona zmiany wydatków pozwalających na zabezpieczenie realizacji zadań przez firmy w ramach PMG, a tym samym potrzeb państwa i społeczeństwa.

Przedsiębiorcy, którzy nie będą realizować zadań nałożonych w PMG, nie związanych z mobilizacją gospodarki, muszą się liczyć z nałożeniem kary w wysokości 10-30 krotności przeciętnego wynagrodzenia w firmach. Natomiast ci, którzy nie będą realizować nałożonych zadań związanych z mobilizacją gospodarki albo utrudniać ich kontrolę, grozi kara sięgająca 1 proc. wartości zadania, które mają wykonać w ramach PMG, ale nie mniejsza niż wartość dotacji.