Nowe problemy ZM Kania

DI
opublikowano: 2019-09-14 13:57

Zarządca Zakładów Mięsnych Kania zwrócił się do sądu z prośbą o rozważenie przesłanek do umorzenia postępowania restrukturyzacyjnego. Zniknął też serwer z oprogramowaniem produkcyjnym.

- Zarządca nie ma obecnie dostępu do żadnych dokumentów spółki z uwagi na fakt, iż w dniu 6 września 2019 r. dokumenty znajdujące się w spółce zostały zabezpieczone przez Centralne Biuro Śledcze Policji oraz Krajową Administrację Skarbową, o czym spółka informowała w raporcie bieżącym nr 48/2019, a także z uwagi na braki dokumentacyjne zastane w chwili obejmowania zarządu nad spółką - czytamy w komunikacie.  

Ciężarówka z logo ZM Kania
Ciężarówka z logo ZM Kania
ZM Kania / henrykkania.pl

W takich warunkach nie ma możliwości przeprowadzenia badania due diligence, co z kolei uniemożliwia prowadzenie rozmów z potencjalnymi inwestorami.

Zarządca wskazuje w piśmie do sądu, że obecnie możliwa jest jedynie techniczna weryfikacja parku maszynowego. Ponadto część kluczowych aktywów produkcyjnych, która była przedmiotem leasingu jest przedmiotem działań leasingodawców zmierzających do ich odzyskania. To jednak nie wszystko.  

- W toku przejmowania zarządu nad spółką ujawniono, że w okresie około dwóch miesięcy poprzedzających ww. przejęcie zarządu, najprawdopodobniej na zlecenie zarządu spółki wymontowano, a następnie wywieziono ze spółki serwer z oprogramowaniem produkcyjnym, co powoduje, iż prowadzenie produkcji może stać się utrudnione lub nawet niemożliwe - napisano w komunikacie.  

W toku przyspieszonego postępowania układowego spółka zaciągnęła zobowiązania, z których niespłacona w terminie wartość szacowana jest na poziomie około 10-15 mln zł.  

Zarządca dołączył również odpis oświadczenia Cedrobu, w którym spółka ta, w związku z ostatnimi działaniami organów ścigania jakie miały miejsce na terenie zakładów, jak i ujawnionym stanem faktycznym, wyraziła zaniepokojenie i obawę w zakresie możliwości przeprowadzenia rzetelnego badania due diligence.

- Jednocześnie Cedrob podkreślił, iż nadal wyraża chęć nabycia przedsiębiorstwa spółki, jednak ze względu na zaistniałą sytuację i stan faktyczny wskazuje na preferowane nabycie ze skutkiem egzekucyjnym w postępowaniu sanacyjnym lub w drodze przygotowanej likwidacji (tzw. pre-pack) - podaje komunikat.  

Co się dzieje w ZM Kania? 

Sprawa Zakładów Mięsnych Henryk Kania (ZMHK) to od wiosny jedna z najgorętszych afer polskiego rynku kapitałowego. I wciąż nabiera rumieńców. W ciągu kilku ostatnich dni sąd prowadzący postępowanie restrukturyzacyjne spółki odebrał zarząd nad balansującą na krawędzi bankructwa spółką jego prezesowi i największemu akcjonariuszowi Henrykowi Kani. I przekazał ją w ręce zarządcy sądowego Mirosława Możdżenia.

Chcesz wiedzieć więcej? Przeczytaj tekst pt. „CBŚ weszło do Kani”.