Podkreślił, że Kongres musi już teraz zacząć działać, aby zapobiec wzrostowi podatków dla klasy średniej od stycznia.

- Naszym głównym celem jest osiągnięcie porozumienia, które jest uczciwe i wyważone – oświadczył prezydent USA w wystąpieniu telewizyjnym. – Mam nadzieję, że stanie się to przed Bożym Narodzeniem – dodał.
Obama ostrzegł, że jeśli Kongres „nic nie zrobi”, każda rodzina z klasy średniej musi liczyć się z automatycznym wzrostem podatków w 2013 roku. Prezydent przedstawił wyliczenie, z którego wynika, że w przypadku czteroosobowej rodziny będzie to kwota 2,2 tys. USD.
- To oznacza mniej pieniędzy na żywność, na wykupienie recept, na pieluchy – powiedział Obama. – Oznacza to trudniejszy wybór między zapłatą czynszu i czesnego. Rodzin z klasy średniej na to nie stać – dodał.