OBRUM bliżej kontraktu za 1 mld zł
Rosną szanse Ośrodka Badawczo-Rozwojowego Urządzeń Mechanicznych OBRUM z Gliwic na sprzedaż 100 czołgów inżynieryjnych dla armii brytyjskiej. Wartość kontraktu przekracza 1 mld zł.
OBRUM przeszedł do drugiego etapu w przetargu ogłoszonym przez brytyjską armię na dostawę samobieżnych maszyn inżynieryjnych. Partnerem zagranicznym OBRUM jest brytyjska firma VSEL. Przy produkcji maszyn współpracować będą najprawdopodobniej warszawskie zakłady Radwar, huta Stalowa Wola i Bumar Łabędy. Ta ostatnia może wytwarzać podwozia przeznaczone do maszyn inżynieryjnych.
Stalowy konkubinat
— W zeszłym roku nie wyprodukowaliśmy i nie sprzedaliśmy żadnego podwozia T-72 czy PT-91. Nie było po prostu zamówień. Jeśli jednak OBRUM chce sprzedawać swoje maszyny Brytyjczykom, jest skazany na kooperację z nami. To będzie rodzaj konkubinatu dwóch firm. Oficjalna propozycja takiej współpracy jeszcze jednak nie padła — mówi dyr. Józef Dyka z Bumaru Łabędy. W firmie pracuje obecnie ponad 4 tys. osób.
Wygrać z Vickersem
Konkurentem dla Polaków jest słynna angielska firma Vickers. Również ona przeszła do drugiego etapu przetargu. Losy kontraktu powinny się rozstrzygnąć w ciągu najbliższego roku, po prezentacji maszyn na poligonach.
Nasze drogie czołgi
— Jedna taka maszyna kosztuje około 10 mln zł — twierdzi Mariusz Jędrzejko z Dowództwa Wojsk Lądowych. Kontrakt wart jest około 1 mld zł. Dla porównania prawie tyle samo wynosiła wartość uzbrojenia wyeksportowanego w zeszłym roku przez wszystkie krajowe firmy zbrojeniowe.
Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Urządzeń Mechanicznych OBRUM w Gliwicach to firma z trzydziestoletnim doświadczeniem w konstrukcji i budowie szybkobieżnych pojazdów gąsienicowych specjalnego przeznaczenia. OBRUM wytwarza między innymi maszyny inżynieryjno-drogowe, samojezdne urządzenia minujące, bojowe wozy piechoty i systemy treningu strzeleckiego. Firma zatrudnia obecnie ponad 400 osób.