Do giełdowych spółek godnych uwagi w najbliższych dniach trzeba zaliczyć Stomil Olsztyn i Baumę. Kryzys sektora budowlanego i nie najlepsze oceny dla tej branży w raporcie wydanym przez agencję Fitch sugerują, by unikać akcji Budimexu.
W ubiegłym tygodniu akcje Stomilu Olsztyn przeżyły dawno niewidzianą, gwałtowną przecenę. Można rzec, że odbyła się ona w myśl zasady „kupuj plotki, sprzedawaj informacje”. Ogłoszenie świetnych wyników skłoniło niektórych inwestorów do realizacji zysków. Oczywiście trudno oczekiwać, by spółka utrzymała dynamikę wzrostu wyników, jednak z całą pewnością jej silne fundamenty gwarantują dobre perspektywy na tle całego rynku. Należy także podkreślić, że w akcjonariacie spółki znajduje się koalicja inwestorów instytucjonalnych mocno zainteresowanych wysoką wyceną Stomilu. Wreszcie trzeba zwrócić uwagę na fakt, że ogłoszenie wyników powinno zaowocować pojawieniem się nowych, pozytywnych rekomendacji. Są więc duże szanse na kontynuację trwającego ponad rok trendu wzrostowego.
Niedawno światło dzienne ujrzał raport agencji Fitch na temat perspektyw polskiego budownictwa. Jego wydźwięk jest bez wątpienia pesymistyczny i jednoznacznie skłania do skracania pozycji inwestycyjnej w tym sektorze. Branża jest słaba, więc nie dziwi trwająca od prawie pół roku przecena jej głównego giełdowego przedstawiciela — Budimexu. Na wykresie widać, że przełamanie bliskiego wsparcia w okolicach 22,7 zł otworzy drogę do testowania historycznych minimów. Oczywiście akcjonariusze instytucjonalni mogą podjąć próbę ratowania wyceny swoich portfeli, ale wydaje się, że ewentualna korekta obecnych spadków będzie dobrą okazją do sprzedaży akcji.
W tym tygodniu w notowaniach ciągłych pojawi się nowa spółka budowlana — Bauma. Przy obecnej, bardzo słabej koniunkturze, z pewnością część inwestorów, szczególnie indywidualnych weźmie pod rozwagę nowe walory. Oczywiście sama branża nie daje dużych oczekiwań na godziwe zyski w najbliższej przyszłości. Jednak do tej pory wyniki spółki były niezłe, co skłania do bacznej obserwacji jej notowań. Jeżeli dobra tendencja z trzeciego kwartału zostanie zachowana, to wydaje się, że niska wycena spółki może przyciągnąć kupujących.
Autor jest licencjonowanym maklerem papierów wartościowych. Przedstawione w „PB” oceny spó- łek są jedynie poglądami autora i nie mogą być traktowane jako zalecenia lub rekomendacje.