Koszty wojny będą nieporównywalnie niższe niż koszty okupacji Iraku – oceniają niektórzy eksperci. Agencja Reutera informuje o tym w kontekście coraz gorszego stanu amerykańskiego budżetu.
W tym tygodniu George W.Bush poprosił kongres o dodatkowe 75 mld USD na finansowanie wojny. Chociaż dla budżetu, który wydaje ponad 2 bln USD rocznie, jest to niewielka suma, koszty konfliktu były często poruszane w czasie ostatniej debaty w senacie. Ostatecznie senatorowie zdecydowali się o połową ograniczyć plan redukcji podatków, które pierwotnie miały zmaleć o 726 mld USD w ciągu dziesięciu lat.
Rada Spraw Zagranicznych szacuje, że USA na stacjonowanie w Iraku 75 tys. swoich żołnierzy po wojnie będą musiały wydawać 20 mld USD rocznie.
Zdaniem ekspertów, koszty i długość okupacji Iraku zależeć będzie od stopnia akceptacji nowych władz Iraku. Ważny będzie także ewentualny udział innych państw w finansowaniu okupacji tego kraju.
Amerykanie szukają analogii pomiędzy obecną wojną, a wcześniejszymi konfliktami. Najbardziej pesymistyczni ekonomiści przywołują przykład wojny w Wietnamie. Eskalacja tamtego konfliktu – ich zdaniem – była nieprzewidziana i wpłynęła częściowo na wzrost inflacji na przełomie lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych. Inni powołują się na okres rządów Ronalda Reagana. Wydatki militarne na początku lat osiemdziesiątych przyczyniły się do narastania deficytu budżetowego. To zaś skłaniało Rezerwę Federalną do utrzymywania wysokich realnych stóp procentowych, by tamować inflację.
Koszty i wpływ wojen na gospodarkę USA prezentuje poniższa tabela:
ONO