Olejniczak: UE powinna wspomóc producentów warzyw i owoców

opublikowano: 2005-01-14 19:25

Unia Europejska po poszerzeniu stała się znaczącym producentem owoców i warzyw i dlatego potrzebne jest jej większe wsparcie dla tych branż - uznał w piątek przebywający z wizytą roboczą na Słowacji minister rolnictwa Wojciech Olejniczak.

Cieszy nas zainteresowanie polskimi wyrobami, m.in. owocami i warzywami, zwłaszcza przetworzonymi, ale ich producenci wyrażają obawy przed tanim importem spoza Unii, m.in. z Chin i Maroka - powiedział minister słowackim mediom.

Olejniczak potwierdził znaczenie działań w ramach Grupy Wyszehradzkiej dla rolnictwa Czech, Polski, Słowacji i Węgier

także po wejściu tych krajów do Unii Europejskiej. Jako grupa jesteśmy uważniej słuchani w Komisji Europejskiej, wspólnie lepiej i szybciej uda nam się przeprowadzić reformy, np. rynku cukru - wyjaśnił.

"Warunki negocjacji o przyjęciu naszych państw przyjęliśmy w referendum" - powiedział Olejniczak, zapytany, czy to

sprawiedliwe, że dotacje bezpośrednie dla rolników w nowych państwach członkowskich są niższe niż "piętnastki".

Poproszony o skomentowanie opinii, że od maja ubiegłego roku polskie owoce i warzywa "zalewają" słowackie sklepy, minister przypomniał, że istnieje swoboda przemieszczania towarów.

Słowacji grozi w przyszłym roku obniżenie powierzchni hodowli warzyw o ponad połowę, a pracę straci ponad 10 tysięcy osób pracujących w tym sektorze. Powodem jest import tanich warzyw, głównie z Polski - alarmowały na początku stycznia słowackie media.

"Upadek słowackiego warzywnictwa to wynik importu tanich warzyw, zwłaszcza z Polski. Rynek jest wprost przesycony tanimi polskimi warzywami i słowackiemu rolnikowi nie pozostaje nic innego, jak zaorać swoje uprawy" - powiedział wówczas przewodniczący Słowackiej Unii Hodowców Warzyw Jan Konia.