Globalne zużycie ropy w 2024 roku wzrośnie o 1,8 miliona baryłek dziennie, czyli nieco poniżej 2 proc. - podała Organizacja Krajów Eksportujących Ropę Naftową w miesięcznym raporcie. To o 107 tys. baryłek dziennie mniej niż wcześniej prognozowano. To efekt napływu danych z krajów azjatyckich, takich jak Chiny i Indie, a także z Afryki, które okazały się niższe od oczekiwań.
Prognozy dotyczące wzrostu zostały obniżone po raz czwarty z rzędu, łącznie o prawie jedną piątą. Pozostają one jednak bardziej optymistyczne niż te publikowane przez banki z Wall Street, traderów, a także największą spółkę naftowa na świecie – Saudi Aramco.
W czwartek swoją najnowszą miesięczną prognozę globalnych rynków ropy naftowej opublikuje także Międzynarodowa Agencja Energetyczna. Przewiduje ona, że wzrost popytu zwolni, ponieważ świat odchodzi od paliw kopalnych.