OPIS1-Rząd chce racjonalizować, a nie ciąć wydatki

Maciej Zbiejcik
opublikowano: 2003-09-16 14:40

OPIS1-Rząd chce racjonalizować, a nie ciąć wydatki (Depesza uzupełniona o tło, szczegóły i komentarz analityka) WARSZAWA (Reuters) - Średnioterminowa strategia finansów publicznych rządu została
skonstruowana w oparciu o optymistyczne założenia wysokiego, ponadpięcioprocentowego
wzrostu gospodarczego w najbliższych latach. Rząd deklaruje, że chce racjonalizować, a
nie ciąć wydatki publiczne. Średnioterminowa strategia jest jednym z elementów pakietu dokumentów, na podstawie
których reformowane mają być finanse państwa. Jak poinformował wicepremier Jerzy Hausner,
rząd zgodził się na dzisiejszym posiedzeniu co do jej założeń, ale oficjalnie przyjmie
strategię w przyszłym tygodniu. Średnioterminowa strategia ma doprowadzić do spełnienia przez Polskę kryteriów
Traktatu z Maastricht pod koniec 2007 roku, tak by możliwe było zastąpienie złotego przez
wspólną walutę europejską. Jej kluczowe założenie to redukcja deficytu budżetowego o 5-7
miliardów złotych rocznie do poziomu 2,6 procent Produktu Krajowego Brutto (PKB) w 2007. "Dla nas kluczowe jest utrzymanie takiego tempa wzrostu gospodarczego, które nie
groziłoby przegrzaniem gospodarki i nie zakłóciłoby równowagi makroekonomicznej, a
jednocześnie gwarantowałoby zmniejszanie deficytu oraz relacji długu publicznego do PKB"
- powiedział na konferencji po posiedzeniu rządu minister finansów, Andrzej Raczko. Tym niemniej z braku reform finansów publicznych i z powodu ekspansji fiskalnej
państwa w przyszłym roku deficyt wzrosnąć ma do 45,5 miliarda złotych (5,3 proc. PKB) z
38,8 miliarda (4,8 procent PKB) planowanych na rok bieżący. Hausner powiedział jednak, że
w 2005 roku deficyt nie może przekroczyć 38,8 miliarda złotych. "Wzrost fiskalizmu państwa nie rozwiązuje problemu deficytu budżetowego. Druga sprawa
to racjonalizacja wydatków państwa. Nie mówimy o cięciach, lecz o ich racjonalizacji" -
powiedział na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu minister finansów, Andrzej
Raczko. Raczko nie powiedział jednak dokładnie, gdzie Rada Ministrów chce szukać
oszczędności, by zrealizować ambitne plany ograniczania deficytu budżetowego. "Rząd chciał dziś jakoś załagodzić reakcję rynku na to, że nie potwierdzi szczegółów
dotyczących strategii. Pozostaje pytanie na czym będzie oszczędzać, żeby ograniczać
deficyt do założonego przez Hausnera poziomu" - powiedział Janusz Jankowiak, główny
ekonomista BRE Banku. ((Autor: Paweł Sobczak; Redagował: Marcin Gocłowski; [email protected];
Reuters Serwis Polski, tel. 22 6539700, RM: [email protected]))