Po czwartkowym rajdzie, również kończąca tydzień sesja na Wall Street zapowiada się udanie. Kontrakty terminowe na indeksy amerykańskich giełd wspięły się na nowe szczyty.
NYSE , Wall StreetMichael Nagle
Po czwartkowym rajdzie, również kończąca tydzień sesja na Wall Street zapowiada się udanie. Kontrakty terminowe na indeksy amerykańskich giełd wspięły się na nowe szczyty.
Około godziny 13:50 futures na indeks Dow Jones IA zyskiwały na wartości 0,26 proc. Instrument na S&P500; rósł o 0,33 proc. zaś na Nasdaq Composite o 0,53 proc.
Obserwowana euforia inwestorów jest następstwem spekulacji i nadziei związanych z nowymi programami stymulacyjnymi.
Sytuacje może nieco skomplikować przewidziana na godzinę 14.30 polskiego czasu prezentacja rządowego raportu o zmianie zatrudnienia w grudniu. Oczekiwania nie są niestety optymistyczne, zakłada się bowiem, że powstało zaledwie 71 tys. nowych miejsc pracy wobec 245 tys. w listopadzie. To najmniejsza zmiana od maja, kiedy doszło do przesilenia i zapoczątkowany został wzrostowy trend po załamaniu z marca i kwietnia.
Paradoksalnie, słaby raport powinien zdopingować ustawodawców i władze monetarne do szybszego wsparcia gospodarki i prawdopodobnie właśnie na to liczy część handlujących.
Spośród akcji w przedsesyjnym handlu dobrze prezentują się wyemitowane przez Micron Technology. Zyskują ponad 4,5 proc. Aprecjacja jest następstwem prognozy na drugi kwartał, która zakłada wyższe przychody niż oczekują analitycy. Uzasadnia to sytuacją na rynku pracy zdalnej rozwijającego się z powodu pandemii oraz wdrażaniem technologii 5G.
Drożeją też notowane na nowojorskiej giełdzie papiery chińskiego Baidu. Kurs zwyżkuje o ponad 5 proc. po informacji, że gigant z Państwa Środka planuje stworzenie spółki mającej produkować samochody elektryczne.