OPZZ negatywnie ocenia propozycję 15 proc. podatku liniowego

Polska Agencja Prasowa SA
opublikowano: 2005-09-20 16:56

Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych (OPZZ) negatywnie ocenia postulat wprowadzenia 15 proc. podatku liniowego od dochodów osobistych, ponieważ straciłyby na tym osoby o najniższych i średnich dochodach - poinformował na poniedziałkowej konferencji przewodniczący OPZZ Jan Guz.

Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych (OPZZ) negatywnie ocenia postulat wprowadzenia 15 proc. podatku liniowego od dochodów osobistych, ponieważ straciłyby na tym osoby o najniższych i średnich dochodach - poinformował na poniedziałkowej konferencji przewodniczący OPZZ Jan Guz.

    "Postulowany przez liberałów podatek liniowy zwiększy obciążenie osób o najniższych i średnich dochodach, rozliczających się według 19 proc. stawki PIT. Utrwali też ogromne dysproporcje dochodowe" - powiedział Guz.

    Wprowadzenie 15 proc. stawki liniowej podatku PIT proponuje Platforma Obywatelska.

    Guz przypomniał, że dzięki ulgom i zwolnieniom efektywna stawka podatku PIT wynosi obecnie w I grupie 13,5 proc. W tej grupie podatkowej rozlicza się prawie 95 proc. podatników. W II grupie podatkowej, według stawki 30-proc., rozlicza się 4,4 proc. Zaś w III grupie podatkowej, według najwyższej 40-proc. stawki, rozlicza się mniej niż jeden proc. podatników (0,85 proc.).

    OPZZ krytykuje też zapowiadane w podatku liniowym zniesienie ulg i zwolnień, m.in. kwoty wolnej od podatku i możliwości wspólnego rozliczania się małżonków, z czego korzysta obecnie 45 proc. małżeństw.

    Zdaniem związkowców, zasadnicza obniżka podatków dla osób o najwyższych dochodach nie przyspieszy wzrostu gospodarczego ani tempa inwestycji. Aby pobudzić popyt krajowy trzeba podnieść dochody grup najuboższych, a nie najzamożniejszych.

    Przewodniczący OPZZ odniósł się podczas konferencji do projektu ustawy budżetowej na 2006 r. Jak poinformował, związki oceniają projekt negatywnie, ponieważ nie przełoży się na wzrost miejsc pracy i wzrost poziomu życia.

    "Oceniliśmy przedstawiony przez rząd projekt budżetu pod kątem możliwości tworzenia miejsc pracy w warunkach wzrostu gospodarczego. Prezydium OPZZ stwierdza, że projekt nie spełnia oczekiwań pracowników" - powiedział Guz.

    Skrytykował, że w 2006 r. liczba bezrobotnych ma się zmniejszyć jedynie o 100 tys. osób, podczas gdy dla rozwiązania problemu bezrobocia konieczne jest utworzenie 3-4 mln nowych miejsc pracy.  Zgodnie z przyjętym 6 września wstępnym projektem budżetu, w 2006 r. wzrost PKB wyniesie 4,3 proc., w porównaniu ze spodziewanym wtym roku 3,3 proc. Rząd przewiduje pod koniec tego roku spadek stopy bezrobocia zarejestrowanego do 17,7 proc., a na koniec 2006 r. bezrobocie ma wynieść 16,9 proc.