Prezydent Emmanuel Macron poinformował niedawno, że Francja może zbudować nawet czternaście nowych reaktorów do 2050 r. Kraj zamierza do tego czasu osiągnąć neutralność pod względem emisji CO2.
Agnes Pannier-Runacher, francuska minister ds. transformacji energetycznej, stwierdziła w środę, że do 2026 r. rząd będzie mógł precyzyjnie określić tempo wdrażania przyjaznych środowisku energii. Paryż oceni również korzyści i koszty nowych projektów atomowych.
Problemy EDF
W ciągu najbliższych trzech lat powstanie 57. reaktor we Francji, we Flamanville. Państwowa spółka Electricite de France (EDF) do 2024 r. podejmie decyzję w sprawie budowy sześciu wielkoskalowych reaktorów. Obiekty miałyby zostać uruchomione między 2035 a 2042 rokiem. Przedsiębiorstwo bierze pod uwagę różne źródła finansowania, zarówno bezpośrednie inwestycje państwowe, jak i prywatne. Zadłużona spółka nie jest w stanie samodzielnie pokryć wszystkich kosztów.
Rząd wykupił mniejszościowych udziałowców w państwowej spółce EDF, która w ostatnim czasie zmagała się z usterkami w przestarzałych reaktorach. Przekroczyła również koszty budowy nowych projektów atomowych we Francji i Wielkiej Brytanii.