Zapowiedziane przez taniego przewoźnika Wizz Air otwarcie codziennych połączeń lotniczych Belfast-Katowice i Belfast-Warszawa oznacza, że imigracja zarobkowa Polaków do Irlandii Północnej stanie się łatwiejsza - ocenia agencja Press Association (PA). Dotychczas imigranci z Polski kierowali się głównie do Anglii lub Irlandii.
"Nowe połączenia lotnicze to także dobra wiadomość dla tysięcy Polaków, którzy już teraz pracują w prowincji" - zauważa PA. Polacy są tu największą społecznością z nowych krajów UE, liczącą ok. 30 tys. osób. W większości pracują w sektorze przetwórstwa żywności, a spora część została zwerbowana do pracy przez agencje pośrednictwa pracy w Polsce.
"Kilku Polaków padło tu ofiarą ataków na tle narodowościowym lub religijnym - ich domy zostały obrzucone butelkami z benzyną, ale na co dzień nie ma przejawów dyskryminacji. Gdyby Polacy byli dyskryminowani (większość ludności prowincji stanowią protestanci - PAP), to by ich tu nie było" - powiedziała BBC Ewa Grosman, która wydaje pierwsze w Irlandii Płn. polskie pismo - miesięcznik "Głosik".
Połączenie Belfastu z Katowicami zostanie uruchomione 29 maja 2007 roku, a z Warszawą 28 lipca 2007 roku. Najtańszy bilet będzie kosztować wraz z podatkiem lotniskowym i innymi opłatami 19 funtów brytyjskich (80-85 złotych po obecnym kursie).
Cytowany przez PA dyrektor Belfast International Airport, John Doran wskazał na duży potencjał rozwoju rynku przewozowego między Irlandią Płn. a Polską. Długofalowa strategia rozwoju lotniska zakłada, iż do 2030 roku będzie ono obsługiwać 12 mln pasażerów rocznie i 148 tys. ton towarów i przesyłek pocztowych.