Zmianami w radzie nadzorczej PKN Orlen, największej firmy paliwowej w kraju, kontrolowanej przez Skarb Państwa, zapachniało już w czwartek. Wtedy Orlen poinformował, że Skarb Państwa domaga się na piątkowym walnym głosowania nad maksymalną liczbą członków rady. Dziś jest to dziewięć osób, a miałoby być 10.
W piątek, w dniu walnego, z samego rana pojawił się komunikat o rezygnacji Radosława Kwaśnickiego, wiceprzewodniczącego rady nadzorczej i jednocześnie członka niezależnego. To prawnik wyspecjalizowany w prawie spółek.
„Pan Radosław Kwaśnicki wskazał, że powodem jego rezygnacji są sprawy nie związane ze spółką” – brzmi komunikat.
- Dziękuję za pięć lat pracy w radzie. Koncern jest w doskonałej kondycji biznesowej i finansowej, można być spokojnym o jego perspektywy – jedynie tak komentuje sprawę Radosław Kwaśnicki.
Walne zgromadzenie akcjonariuszy Orlenu trwa. Do głosowania nad zmianami w składzie rady nadzorczej jeszcze nie doszło, ponieważ tuż przed tym punktem obrad przedstawicielka Skarbu Państwa poprosiła o dwugodzinną przerwę. Obrady zostaną wznowione o godz. 14.