W maju 2020 r. ponad 30 spółek z głównego rynku GPW wyznaczyło swoje co najmniej roczne maksimum. Dla porównania analogiczne minimum zanotowało ledwie 14 spółek. Co ciekawe, w gronie spółek poprawiających notowania znalazło się wiele firm spoza branż, które już wcześniej przyciągnęły uwagę inwestorów, bo zostały uznane za beneficjentów pandemii (jak producenci gier, spółki biomedyczne i producenci artykułów higienicznych).
Na budowach praca wre
Wśród nieoczywistych wygranych znalazł się natomiast Budimex. W trakcie koronawirusowych spadków firma wykazała się względną odpornością (straciła 14 proc. wartości), a pod koniec marca kurs zaczął rosnąć. Obecnie lider giełdowej branży budowlanej notowany jest 20 proc. powyżej poziomów z początku roku, cena jednej akcji zaś po raz pierwszy od dwóch lat pokonała granicę 200 zł. Prezes Dariusz Blocher przekonywał na początku maja, że w 2020 r. wyniki będą podobne bądź nawet lepsze niż w 2019. Na budowach pracowano nawet w trakcie lockdownu, a na większości kontraktów firma nie odczuła spowolnienia. Sytuacja jest na tyle dobra, że zarząd potwierdził, iż popiera pomysł wypłaty dywidendy. Wygrał jednak wariant ostrożnościowy — aż połowa zysku z 2019 r. ma bowiem trafić na kapitał rezerwowy.
Problemem może być m.in. ograniczona liczba przetargów w przyszłości, znak zapytania pojawił się również nad segmentemnieruchomościowym, gdzie koronawirus przełożył się na spadek zainteresowania klientów. To właśnie głównie za sprawą tego segmentu w I kwartale 2020 r. Budimex zanotował spadek zysku netto o 17 proc. Mimo tych obaw firma przewodzi indeksowi WIG-Budownictwo, który jest jednym z ledwie trzech branżowych indeksów na GPW, mogących pochwalić się dodatnią stopą zwrotu w tym roku.
Zaskoczenie w przemyśle
Wysokich stóp zwrotu nie brakuje również w sektorze przemysłowym. Trzyletnie maksima notuje Novita, której akcje od początku kwietnia podrożały o prawie 60 proc. 1 kwietnia spółka opublikowała raport, w którym pochwaliła się, że jej przychody w I kwartale 2020 r. były o 63 proc. wyższe od średniej z poprzednich czterech kwartałów. Zysk netto wyniósł natomiast 4,7 mln zł wobec 1,4 mln zł w analogicznym okresie 2019 r. Skokowa poprawa to głównie efekt otwarcia linii technologicznej do wysokowydajnej produkcji włóknin typu spunlace. Linia już w drugim półroczu 2019 r. podbijała wyniki Novity. Ponadto w lutym tego roku spółka pozyskała sporego odbiorcę na produkt z nowej linii (kontrakt ma wartość 30 mln zł). Trzyletnie maksimum ustanowiły akcje Arctic Paper, które od początku roku podrożały o 35 proc. W czwartek 14 maja spółka opublikowała raport za I kwartał, w którym pochwaliła się przychodami na podobnym poziomie rok do roku, zysk netto wzrósł natomiast do 55 mln zł i tym samym pobił konsens prognoz analityków o 73 proc., zaś ubiegłoroczne osiągnięcie o 286 proc.
W marcu spółka w zasadzie nie odczuła negatywnego wpływu pandemii, w kwietniu i maju popyt jednak nieco spadł i zakłady w Szwecji pracują z 60-procentowym, a w Polsce z 80-procentowym obciążeniem. Wynikowo dla spółki cięższy będzie zatem drugi kwartał, choć prezes Michał Jarczyński nie wyklucza, że najgorsze jest już za firmą.
— Mamy już sygnały z takich rynków, jak Niemcy, Skandynawia, Wielka Brytania czy paradoksalnie Włochy, że pierwsze efekty odmrażania gospodarek przynoszą wzrost zamówień, więc dołek sprzedaży powinniśmy już mieć za sobą — powiedział Michał Jarczyński na konferencji po publikacji wyników.
Siła branży IT
Historyczne maksima śrubuje DataWalk. Od przełomowego czerwca 2019 r., gdy firma ogłosiła podpisanie umów w Stanach Zjednoczonych, kurs piął się w górę wraz z napływającymi informacjami o kolejnych kontraktach. Podczas koronawirusowej wyprzedaży inwestorzy spanikowali i kurs spadł o blisko połowę, ale kolejne dwa miesiąceprzyniosły 150-procentowy wzrost do nowego maksimum. Spółka już w marcu informowała o rozwiązaniu dotyczącym identyfikacji narażonych na zakażenie się koronawirusem, w maju zaś zawarła umowę na wdrożenie w obszarze zarządzania epidemiologicznego. W międzyczasie pojawiły się także inne ważne informacje. W Republice Południowej Afryki DataWalk wygrało kontrakt na obsługę tamtejszej prywatnej policji. Spółka wyparła z umowy gigantów: IBM oraz SAS. W IV kwartale 2019 r. spółka zanotowała rekordowe przychody i jest coraz bliżej progu rentowności.
Najdroższe w historii są także papiery R22, które od początku roku podrożały o 37 proc. Firma już w marcu informowała, że notuje zwiększone wykorzystanie przez klientów oferowanych rozwiązań do komunikacji online. Zarząd liczy także, że o co najmniej 15 proc. wzrosną przychody z działalności hostingowej. Spółka otrzymała też pozytywną decyzję fiskusa w sprawie indywidualnej interpretacji podatkowej, która przełoży się m.in. na 1,2 mln zł oszczędności w najbliższym sprawozdaniu finansowym (zostanie opublikowane 19 maja 2020 r.).
Na fali koronawirusowego wzrostu zainteresowania rozwiązaniami telekomunikacyjnymi rekrod śrubuje także LiveChat (+45 proc. w tym roku). Silna jest zresztą cała szeroko rozumiana branża IT: w majowym zestawieniu spółek poprawiających co najmniej roczne maksima znalazło się bowiem miejsce także dla Asseco Poland, Asseco South Eastern Europe czy Unimy. WIG-Informatyka w tym roku urósł o 15 proc. Lepszą stopę zwrotu wśród indeksów branżowych ma jedynie WIG- -Games (+46 proc.).