PayU nie boi się rozluźnienia więzi z Allegro

Magdalena WierzchowskaMagdalena Wierzchowska
opublikowano: 2017-05-22 22:00
zaktualizowano: 2017-05-22 19:33

Operator płatności szerzej otwiera się na współpracę z innymi podmiotami na rynku e-commerce. Priorytetem są pożyczki online.

PayU w Polsce był przez lata silnie związany z Allegro. Więzy kapitałowe sprawiły, że największa w kraju platforma handlu internetowego generowała przeważającą większość przychodów PayU na rodzimym rynku. Zmiana właściciela Allegro wymusza na operatorze płatności, który pozostał w portfelu południowoafrykańskiego koncernu Naspers, zmianę modelu funkcjonowania w Polsce.

Akwizycje przyspieszą rozwój - PayU wydało 260 mln EUR w ostatnich 12 miesiącach na akwizycje. Szukamy spółek, które umożliwią nam zwiększenie skali działalności i rozszerzą wachlarz możliwych do zaoferowania usług, zarówno dla kupujących jak i sprzedających. Interesują nas sojusze kapitałowe z kluczowymi graczami na rynku fintech, chcemy też inwestować w obszary, które rosną najszybciej, np. bitcoin – mówi Raj Kamal, szef strategii i obszaru m&a w PayU.
Marek Wiśniewski

— Chcemy rozszerzyć wachlarz usług oferowanych klientom PayU poza Allegro. Idealne byłoby nawiązanie współpracy w zakresie oferowania pożyczek online z wszystkimi podmiotami handlującymi w internecie — mówi Martyna Szczepaniak, szefowa działu kredytów konsumenckich w regionie EMEA w PayU. PayU szacuje, że zapotrzebowanie na kredyt obejmuje 5-7 proc. płatności online. To jedna z usług dodanych, które PayU może zaoferować klientom jako element swojej przewagi konkurencyjnej w rozmowach z potencjalnymi klientami. Spółka twierdzi, że ma zabezpieczone wieloletnie umowy z Allegro, ale Przemysław Budkowski, prezes tej platformy, przyznał niedawno, że pracuje ona nad własnymi rozwiązaniami finansowymi.

— Powodzenie strategii PayU zależy od tego, czy firma będzie w stanie się przestawić na 100-procentowo komercyjne działania. Do tej pory miała praktycznie jednego klienta, ale traci wyłączność na współpracę. PayU działa na trudnym rynku, na którym funkcjonuje sporo mniejszych, agresywnych firm — mówi Krzysztof Kulig, partner zarządzający Innova Capital, funduszu, który zainwestował w Polskie ePłatności.

PayU oferuje już pożyczki w ramach pilotażu realizowanego z niemiecką grupą technologiczną Kreditech. Dla operatorapłatności obszar jest na tyle strategiczny, że niespełna dwa tygodnie temu wzmocnił partnerstwo inwestycją kapitałową w Kreditech o wartości 110 mln EUR. Teraz współpraca będzie się zacieśniać, a rozwiązania przetestowane w Polsce będą stosowane w innych krajach.

— Chcemy wraz z partnerami bankowymi, mBankiem, Alior Bankiem oraz z Kreditechem zaoferować pożyczki konsumenckie, system zakupów ratalnych i inne nowe formy finansowania dużych i małych zakupów — mówi Raj Kamal, szef strategii i obszaru m&a w PayU.

Polska jest jednym z trzech głównych obszarów funkcjonowania PayU. Największym i najbardziej perspektywicznym są Indie. PayU mocno działa też w szeroko rozumianej Ameryce Łacińskiej. PayU stawia na rynki rozwijające się, w których możliwy jest skokowy wzrost technologiczny w płatnościach z obrotu gotówką na zaawansowane technologicznie metody. Eksperci prognozują, że — paradoksalnie — rozwód z Allegro może wręcz przyspieszyć tempo wzrostu PayU.

— Spodziewam się, że PayU będzie rósł szybciej szefowa działu kredytów konsumenckich w regionie EMEA w PayU niż Allegro, analogicznie do sytuacji do jakiej doszło po separacji biznesów eBaya i PayPala. Ostatnia inwestycja w Kreditech sygnalizuje chęć rozbudowy portfela usług w segmencie dla konsumentów w obszarach poza Polską. Spodziewam się, że kolejnym etapem rozwoju PayU będzie szersze wejście w obszar kredytów dla klientów biznesowych, ze szczególnym uwzględnieniem zapewnienia płynności w ramach kapitału obrotowego — mówi Sylwester Janik, zarządzający funduszem MCI TechVentures.