Gra nie będzie wydana w latach 2025-2026 jako gra AAA, a większość członków pracującego nad nią zespołu zajmie się innymi projektami z portfela - “Maverickiem”, “Biforstem” i “Victorią”. Dziesięć osób ma zredefiniować kierunek rozwoju gry i przygotować jej przedprodukcyjną wersję, uwzględniającą uwagi i wskazówki pozyskane w ramach zewnętrznej ewaluacji projektu.
Zmiany w podejściu do projektu to odprysk decyzji Square Enix o rozpoczęciu z PCF negocjacji na temat kształtu innego projektu - “Gemini” i warunków współpracy. Z dużym prawdopodobieństwem nie będzie on kontynuowany na dotychczasowych zasadach komercyjnych, a więc tak zyskowny dla giełdowej firmy, jak zakładał zarząd.
– Niezależnie od ostatecznych ustaleń, każdy z rozważanych scenariuszy będzie miał wpływ na nasze wyniki finansowe i poziom dostępnej gotówki, a co za tym idzie na realizację strategii, którą częściowo finansujemy z marży uzyskiwanej z kontraktów work for hire. Co prawda od czasu publikacji aktualizacji strategii podpisaliśmy w tym modelu umowę z Microsoft Corporation, ale dbałość o poziom gotówki w grupie nakazuje nam analizować różne scenariusze i ich wpływ na nasze plany oraz portfolio gier PCF Group – powiedział w rozmowie z PB Sebastian Wojciechowski, prezes PCF Group.
Inwestorzy nerwowo zareagowali na kolejne negatywne informacje ze spółki.