Obligacje PIK spółki Ardagh Group, z terminem wykupu we wrześniu 2023 roku, są notowane po 95,5 centów za euro, czyli 4,5 centa taniej niż w minioną środę, kiedy spółka działająca w branży opakowań sprzedała papiery wartości 845 mln EUR. Obligacje niemieckiej spółki Schaeffler, z terminem wykupu we wrześniu 2026 roku, są notowane po 97,2 centy za euro. W czwartek niemiecki producent części zamiennych do aut sprzedawał je po 100 centów za euro w emisji, której wartość sięgnęła 750 mln EUR.
Dla obu spółek były to kolejne emisje obligacji PIK, czyli takich, od których emitent może wypłacać odsetki bezgotówkowo, najczęściej w postaci nowych papierów wartościowych. Popyt na obligacje PIK wzrosła w związku z poszukiwaniem wysokich rentowności przez inwestorów po tym jak rekordowo nisko spadła rentowność obligacji śmieciowych.
- Inwestorzy, którzy kupowali ryzykowne obligacje, takie jak PIK, podczas rynku byka, przebudzili się na rynku niedźwiedzia w tym tygodniu – powiedział Bill Blain, strateg z Mint Partners w Londynie. – Globalne eksperymenty z polityką monetarną okazują się nieefektywne – dodał.
Średnia rentowność długu „śmieciowego” denominowanego w euro spadła w minioną środę do bezprecedensowych 3,76 proc. Na początku roku było to 5,17 proc. W piątek wynosiła 3,83 proc.