W specjalnym liście prezes spółki Paweł Majewski napisał, że wygrana w arbitrażu z Gazpromem zdecydowanie poprawiła warunki prowadzenia działalności handlowej. Efekt spadku kosztów pozyskania gazu z kierunku wschodniego jest wyraźnie widoczny w wynikach finansowych GJ PGNiG w ostatnich kwartałach 2020 r. - wskazał Majewski w liście.
Jak zaznaczył, dla wyników finansowych istotny był jednorazowy czynnik w postaci zwrotu przez Gazprom nadpłaty PGNiG za lata 2014-2020. Jednak, jego zdaniem, o wiele ważniejsze jest ustanowienie nowej formuły cenowej w kontrakcie jamalskim. „Ma to wpływ na koszty pozyskania gazu w kolejnych kwartałach – wyjaśnił Majewski.
„Już od drugiej połowy 2020 roku obserwujemy korzystne trwałe zmiany przede wszystkim w kosztach operacyjnych. Mimo niesprzyjających warunków związanych z wahaniami cen surowców i ograniczeniami spowodowanymi przez pandemię osiągnęliśmy rekordowe wyniki, co stanowi dla nas szczególny powód do zadowolenia” – skomentował prezes PGNiG.
Jak dodał, ostatni rating agencji Fitch, w którym potwierdzono dla PGNiG ocenę BBB z perspektywą stabilną, "odzwierciedla naszą pozycję jako operatora na rynku gazu ze zdywersyfikowanym portfelem kontraktów na import gazu do Polski". Sam import LNG wzrósł o prawie 10 proc. rok do roku – zaznaczył Majewski. Zgodnie z danymi, wolumen importu LNG po regazyfikacji wyniósł 3,76 mld m sześc.
Jak zauważył, w kolejnych latach spodziewany jest wzrost popytu na gaz, choćby w związku z oddawaniem do użytku nowych bloków gazowych w elektrociepłowniach.
„Powiązanie cen gazu, który pozyskujemy z kierunku wschodniego, z indeksami giełdowymi w Europie, stworzyło zupełnie nowe warunki mające ogromne znaczenie dla prowadzenia biznesu. To pozwoli nam zmierzyć się z wyzwaniami związanymi z transformacją energetyczną. Gaz będzie w niej pełnił wiodącą rolę, a PGNiG jest gotowe, by przez tę transformację przejść i wspierać w tym polską gospodarkę” – uważa Majewski.
