Jak dowiedziała się reporterka RMF FM, prezydent-elekt zaproponował, by do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji trafił jego zaufany pracownik Krzysztof Luft. Nie zgadzają się na to Tusk i Schetyna.
Mimo to Komorowski nie zamierza ustępować.
Krótko trwała po wyborach zgoda między Bronisławem Komorowskim a Donaldem Tuskiem i Grzegorzem Schetyną.
Jak dowiedziała się reporterka RMF FM, prezydent-elekt zaproponował, by do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji trafił jego zaufany pracownik Krzysztof Luft. Nie zgadzają się na to Tusk i Schetyna.
Mimo to Komorowski nie zamierza ustępować.