
Pill wcześniej zapewniał, że nie zamierza kierować rynkami w sprawie kolejnej decyzji banku centralnego, ponieważ decydenci podejmą decyzję na podstawie danych.
„Ostatnie publikacje służą jako przypomnienie, że dokładna ścieżka inflacji może być bardziej wyboista niż myślimy” – stwierdził w czwartek. Inflacja bazowa za luty wyniosła 6,2 proc.
Przyznał także, że urzędnicy widzą pewne oznaki zacieśnienia warunków finansowych. Wzrost płac, według niego, prawdopodobnie spowolni w nadchodzących miesiącach i ta tendencja utrzyma się przez jakiś czas.
Spowolnić czy wstrzymać zacieśnianie?
Bank centralny nadal prognozuje, że produkt krajowy brutto spadnie o 0,1 proc. w pierwszym kwartale mimo wcześniejszych danych, które pokazywały brak wzrostu w lutym i silniejszą produkcję w styczniu, jak powiedział główny ekonomista BOE.
Po najszybszej od trzech dekad serii podwyżek stóp procentowych – obecnie na poziomie 4,25 proc. - urzędnicy BOE rozważają, czy spowolnić, czy wstrzymać zacieśnianie.