W ubiegły piątek Szymon Hołownia, marszałek Sejmu i szef Polski 2050 zapowiedział, że jego ugrupowanie będzie dążyć do zapisania w odnowionej umowie koalicyjnej obłożenia nową daniną ponadnormatywnych zysków banków. Kursy przedstawicieli sektora poszły mocno w dół.
We wtorek, 10 czerwca, poszły mocno w górę, bo w przesłanym także do mediów liście Polski 2050 do premiera Donalda Tuska kwestia podatku nie znalazła się na pierwszym planie.
Są na niej ustawy: medialna, antykuwetowa (dzięki niej mają zostać odpartyjnione spółki skarbu państwa), dotycząca mieszkalnictwa i "uwolnieniu" szkół od smartfonów, a także asystencji osobistej osób z niepełnosprawnościami. W tym punkcie napisano, że "W duchu odpowiedzialności za stan finansów publicznych proponujemy, aby docelowo sfinansować te rozwiązanie z podatku od nadmiernych zysków banków".
"Choć specjalny podatek na sektor bankowy nie został wskazany wśród pięciu priorytetów Polski 2050, pozostaje on istotnym elementem naszej agendy. W przypadku projektów takich jak ustawa o asystencji osobistej dla osób z niepełnosprawnościami zakładamy, że finansowanie może pochodzić właśnie z podatku od nadmiarowych zysków banków. To odpowiedzialne podejście do finansów publicznych, które pozwoli realnie wspierać kluczowe obszary jak obronność, ochronę zdrowia i politykę społeczną" - odpisało nam biuro prasowe Polski 2050 na pytanie o podejście do tematu podatku.
