Polnord wyjaśnia brak komunikatu

opublikowano: 13-10-2019, 22:00

Informacja o liście intencyjnym ma wymiar marketingowy, więc nie tylko nie trzeba, a wręcz nie wolno informować o tym w ESPI. To stanowisko dewelopera

O 8 proc. wzrósł kurs deweloperskiego Polnordu w dniu podpisania przez spółkę listu intencyjnego z Waryńskim i PFR Nieruchomości, dotyczącego współpracy przy realizacji programu Mieszkanie Plus. Kolejnego dnia notowania się ustabilizowały, ale podczas kolejnych czterech sesji akcje Polnordu podrożały o 58 proc.

Z informacji, jakie przekazał Polnord, wynika, że wspólne przedsięwzięcie z Waryńskim i PFR Nieruchomości ma w ciągu dwóch lat osiągnąć „możliwość operacyjną” wybudowania nie mniej niż 1 tys. lokali. Dla Polnordu to liczba niemała. Z raportów okresowych i bieżących spółki wynika bowiem, że od stycznia do września 2019 r. sprzedała ona 294 mieszkania. Gdyby więc nawet z planowanego 1 tys. przypadła na nią tylko jedna czwarta, byłoby to niemal równe jej dziewięciomiesięcznej sprzedaży liczonej w sztukach (kwotowo może to wyglądać inaczej). O liście intencyjnym, po którym nastąpił nagły wzrost kursu, inwestorzy nie dowiedzieli się z komunikatu giełdowego. Informację tę Polnord upublicznił w komunikacie dla prasy. Redakcje, dla których była istotna, opublikowały ją, inne — nie.

— Spółka stoi na stanowisku, że informacja o wskazanym liście intencyjnym nie jest informacją poufną w rozumieniu przepisów rozporządzenia MAR. W opinii spółki ten etap współpracy pomiędzy stronami nie kwalifikuje się na ten moment, aby uznać, że jest to etap pośredni rozciągniętego w czasie procesu, który spełnia cechy informacji poufnej. Dokument, który zawarły strony, wskazuje na intencje podjęcia rozmów dotyczącepotencjalnej współpracy, ale te rozmowy, o ile się rozpoczną, nie będą miały charakteru wyłącznego. Oznacza to, że PFR Nieruchomości i Waryński mogą równocześnie powadzić rozmowy również z innymi deweloperami — tłumaczy Agnieszka Bernabiuk-Perkowska, dyrektor biura prawnego Polnordu.

Odnosi się też do sformułowania „przedsięwzięcie ma osiągnąć możliwość operacyjną wybudowania nie mniej niż 1 tys. lokali”. Wyjaśnia, że jest to jedynie deklaracja stron i wynika z wzajemnych intencji, a nie konkretnych analiz, planów czy podjętych zobowiązań. Zwraca uwagę, że dopiero zawarcie konkretnych umów będzie mogło być uważane za podjęcie współpracy.

— W opinii spółki podanie tej informacji na tak wczesnym etapie ma walor jedynie marketingowy, a zgodnie z przepisami rozporządzenia MAR emitenci nie mogą łączyć podawania informacji poufnych do wiadomości publicznej z reklamowaniem własnej działalności — dodaje Agnieszka Bernabiuk- Perkowska.

Zapewnia przy tym, że każdy etap współpracy Polnordu z PFR Nieruchomości i Waryńskim będzie odpowiednio komunikowany, „czy to poprzez publikację komunikatów prasowych czy poprzez kanał ESPI”. O sprawę Polnordu zapytaliśmy też Urząd Komisji Nadzoru Finansowego (UKNF). Chodziło nam o to, czy UKNF prowadzi jakieś działania wyjaśniające brak komunikatu giełdowego Polnordu dotyczącego podpisania listu intencyjnego z Waryńskim i PFR Nieruchomości w sprawie współpracy przy realizacji programu Mieszkanie Plus. Jacek Barszczewski, rzecznik UKNF, zapewnia, że nadzór czuwa.

— UKNF na bieżąco monitoruje prawidłowość wypełniania obowiązków informacyjnych przez emitentów, w tym w szczególności w zakresie rozporządzenia MAR i ustawy o ofercie publicznej, a w przypadku wątpliwości co do prawidłowości wykonywania tych obowiązków podejmuje działania zgodnie z właściwością — twierdzi Jacek Barszczewski.

© ℗
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych” i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.

Podpis: Kamil Kosiński

Polecane