Polska firma będzie produkować roboty dla Kawaski Robotics

PAP
opublikowano: 2025-10-02 09:04

Krakowska firma Astor podpisała podczas Wystawy Światowej Expo w Osace umowę z japońskim koncernem Kawasaki Robotics na dostawę zaprojektowanych i produkowanych w Polsce robotów edukacyjnych Astorino.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Astorino ma około 50 cm wysokości i wygląda jak pomniejszona kopia robota przemysłowego. Urządzenie zostało zaprezentowane w Pawilonie Polski na Wystawie Światowej Expo 2025 w Osace na nagrodzonej wystawie „Plantacja idei”. Robot demonstrował m.in. montaż modelu motocykla Kawasaki Ninja.

Firma Astor z Krakowa dostarczyła już 200 robotów Astorino, z czego 150 trafiło do szkół i uczelni w Polsce, a pozostałe do wielu innych krajów, w tym do Stanów Zjednoczonych i Japonii. Na mocy porozumienia zawartego z Kawasaki Robotics, produkowane w Polsce roboty będą sprzedawane w sieci dystrybucyjnej i pod marką japońskiego potentata.

Maszynę zaprojektował konstruktor robotyk, pracownik Astora Marek Niewiadomski.

- Na pomysł zbudowania robota, który mógłby służyć do nauki robotyki, wpadł, kiedy od kolejnego absolwenta polskiej uczelni usłyszał taką samą opowieść: na wydziale robotyki był robot, ale praktycznie niedostępny dla studentów, ponieważ obawiano się, że młodzi ludzie albo zepsują drogą maszynę, albo zrobią sobie krzywdę. Marek stworzył robota, który zachowuje się tak samo jak maszyna przemysłowa, ale jest wielokrotnie tańszy i całkowicie bezpieczny, co potwierdza przyznany urządzeniu prestiżowy certyfikat TÜV - powiedział PAP wiceprezes firmy Astor Andrzej Garbacki.

Elementy ramienia robota wytwarzane są metodą druku 3d ze specjalnego tworzywa zbrojonego włóknem węglowym. Następnie odbywa się montaż elementów mechanicznych: silników, przekładni, a także okablowania. W zależność od wersji urządzenie kosztuje ok. 6 tys. euro.

- Po przeprowadzeniu testów robota następuje etap finalnej implementacji. Budowane jest kompletne stanowisko edukacyjne wyposażone w chwytaki, kamery, rolotoki, elementy sterujące, które stanowi działający model prawdziwego stanowiska produkcyjnego, jakie można zobaczyć w fabryce - zaznaczył Garbacki.

Wiceprezes krakowskiej firmy poinformował, że Astorino jest m.in. wykorzystywany w szkołach do prowadzenia egzaminów zawodowych w specjalizacjach: montaż, uruchamianie i obsługa systemów robotyki oraz eksploatacja i programowanie systemów robotyki.

- Stworzony przez ucznia czy studenta algorytm, dzięki któremu robot może wykonać jakąś czynność, może być zastosowany również w prawdziwym robocie przemysłowym, który wykona to samo. I odwrotnie - program sterujący robotem w fabryce, może być zastosowany w Astorino, który powtórzy te same manipulacje - powiedział Garbacki.

Krakowski Astor specjalizuje się jednak przede wszystkim w automatyce przemysłowej - działa w tej branży od 1992 roku. Początkowo firma oferowała sterowniki wykorzystywane w liniach produkcyjnych. W roku 2000 poszerzyła działalność o sprzedaż robotów przemysłowych światowych producentów, a w 2007 została dystrybutorem japońskiego giganta Kawasaki Robotics, którego reprezentuje dziś na 12 rynkach Europy Środkowo-Wschodniej.

- Z czasem poszerzyliśmy naszą działalność o produkcję. Zaczęliśmy sami projektować i produkować komponenty do robotów Kawasaki, np. pozycjonery i tory jezdne. Dzięki temu mogliśmy zaspokoić potrzeby naszych klientów, którzy potrzebowali szczególnych rozwiązań dostosowanych do specyfiki swojej działalności. Nasze rozwiązania zyskały uznanie japońskich partnerów. Kawasaki włączyło je do swojej do oferty i sprzedaje pod swoją marką na całym świecie - powiedział PAP prezes firmy Jarosław Gracel.

Astor chce w najbliższej przyszłości zostać liderem w branży automatyzacji produkcji w Europie Środkowo-Wschodniej.

- Mamy też strategię długoterminową. Planujemy, wspólnie z globalnymi partnerami opracowywać nowe produkty i rozwiązania technologiczne. Jest przestrzeń na to, by tworzyć w Polsce zupełnie nowe rzeczy w tej dziedzinie, we współpracy z silnymi graczami technologicznymi. Aby to się udało, muszą oni widzieć korzyść z wymiany myśli inżynierskiej, tak jak dostrzegło to Kawasaki - podkreślił Gracel.

W ocenie prezesa Astora, polskie firmy czeka okres przyspieszonej automatyzacji, a roboty w coraz większym stopniu trafiać będą nie tylko do dużych przedsiębiorstw, ale również firm z sektora MŚP.

- Wynika to z czystego rachunku ekonomicznego. Siła robocza jest w Polsce coraz bardziej deficytowa i coraz droższa, więc inwestycja w robotyzację zwraca się szybciej niż kiedyś. 20 lat temu trwało to sto, a nawet więcej miesięcy, teraz potrzeba na to dwóch lat - wskazał Gracel.

Światowa wystawa EXPO 2025 w japońskiej Osace rozpoczęła się 13 kwietnia i potrwa do 13 października br. Za organizację udziału Polski odpowiada Polska Agencja Inwestycji i Handlu. Pawilon Polski na Wystawie Światowej Expo 2025 ma powierzchnię blisko 1000 m kw. i jest zlokalizowany w strefie tematycznej „Ratowanie Życia”. Hasłem przewodnim udziału Polski w Expo jest „Polska. Dziedzictwo, które napędza przyszłość”.

Według szefostwa polskiej sekcji liczba gości Pawilonu Polski przekroczyła 1,1 mln.

Światowe wystawy organizowane są od ponad półtora wieku, począwszy od tzw. Wielkiej Wystawy otwartej w Londynie w 1851 r.