Kopalnia w Chinach to nowy projekt, w który może zaangażować się KGHM. Prezesi już uzgadniają szczegóły.
Polska Miedź zacieśnia kontakty z wieloletnim partnerem handlowym — koncernem China Minmetals Corporation. Krzysztof Skóra, prezes KGHM, i jego zastępca Ireneusz Reszczyński są teraz w Chinach, gdzie uzgadniają możliwe do zrealizowania projekty.
Gigantyczny projekt
Wczoraj dziennik „China Daily” podał, że pierwszym z nich ma być wspólna inwestycja w Mongolii Wewnętrznej na północy Chin. Chodzi o wspólne założenie kopalni metali nieżelaznych.
— To byłaby gigantyczna inwestycja. Na terenie objętym projektem są złoża miedzi, ale to dziewiczy rejon, dlatego wielkość kosztów trudno jest dziś oszacować — dowiedział się „PB” ze źródeł zbliżonych do KGHM.
Największa chińska spółka handlująca metalami od dziesięciu lat jest odbiorcą miedzi od KGHM. W marcu tego roku Chińczycy podpisali w Polsce umowę o współpracy z lubińską spółką. Kolejną zawarto w Chinach. China Minmetals podała w komunikacie, że kontrakt „pozwoli na połączenie doświadczenia KGHM w dziedzinie górnictwa miedzi z możliwościami kapitałowymi i kanałami sprzedaży Minmetals”.
Powrót do przeszłości
Od 10 lat Polska Miedź zapowiada duże i intratne inwestycje zagraniczne. Dotąd jednak na szumnych zapowiedziach się kończyło. Nie wypaliła ani inwestycja w Kongu, ani kupno kompleksu Mufulira w Zambii, ani kopalni niklu na Kubie. Analitycy nastawieni są sceptycznie, ale czekają na szczegóły.
— Jeśli KGHM chce się rozwijać, musi szukać złóż za granicą, ale inwestorzy nadal pamiętają o nieudanych inwestycjach, chociażby w Kongu — mówi Tomasz Krukowski, analityk Unicredit.