We września unijni urzędnicy poinformowali, że w Brukseli rozpocznie się postępowanie, które sprawdzi czy progresywny podatek handlowy nie jest niedozwoloną pomocą publiczną. Do czasy rozstrzygnięcia postępowania, na które przyjdzie poczekać nawet rok, Komisja Europejska nakazała rządowi zawieszenie poboru daniny.

Fiskus najpierw przygotował specjalne rozporządzenie w tej sprawie na mocy którego sklepy nie muszą płacić daniny do końca tego roku, a rząd przyjął właśnie projekt nowelizacji ustawy, który przesuwa pobór podatku dopiero na 2018 r.
- Proponowany okres, w którym przepisy ustawy nie będą stosowane do osiągniętych przychodów ze sprzedaży detalicznej, powinien pozwolić Komisji Europejskiej wydać ostateczną decyzję - poinformował w odpowiedzi na interpelację poselską Wiesław Janczyk, wiceminister finansów, które nadzoruje podatki sektorowe.
Przy ul. Świętokrzyskiej decyzja Komisji o nakazie wstrzymania daniny nie spotkała się dobrym przyjęciem.
- Rozważane jest ponadto wniesienie do Trybunały Sprawiedliwości Unii Europejskiej skargi na decyzję z 19 września 2016 r. w części, w jakiej dotyczy ona wydania przez KE nakazu zawieszenia stosowania podatku – podkreśla wiceminister finansów.