Właściciel firmy Daniel Skutela wyjaśnił gazecie, że LDS wyświetla obraz na niezwykle cienkiej i niemal niewidocznej warstwie pary wodnej. Obraz jest tak wyraźny jakby był wyświetlany na klasycznym ekranie.
Na samym hologramie polski wynalazek się nie kończy. – Widz może tego obrazu dotknąć, wchodząc z nim W interakcję. Urządzenie reaguje na gesty, nasze położenie, pozwala też samemu wejść w projekcję, mówi szef firmy. Leia Display wykorzystała w tym celu rozwiązania znane z oferowanego przez Microsoft systemu Kinect.
Polska technologia jak z „Gwiezdnych wojen”
W warszawskiej firmie Leia Display System opracowano technologię, dzięki której można wyświetlać obrazy holograficzne, podobne do tych z „Gwiezdnych wojen”, informuje „Gazeta Wyborcza”.