W październiku wartość naszego eksportu wyrażona w euro spadła o 1,2 proc. rok do roku, wobec wzrostu o 22,5 proc. miesiąc wcześniej. Ponieważ duża część wysyłanych za granicę produktów robiona jest z materiałów i części wcześniej stamtąd sprowadzonych, mocno wyhamował też import.
- Poziom eksportu i importu był znacznie niższy od oczekiwań. Ten pierwszy spadł po raz pierwszy w historii – komentuje Piotr Kalisz, ekonomista Citi.
Zwraca on też uwagę, że załamanie na rynkach finansowych, spowodowało odpływ 3 mld euro inwestycji portfelowych w październiku. 2,3 mld euro z tej kwoty stanowił odpływ z rynku długu.
- To tłumaczy 1,5-procentowy wzrost rentowności papierów skarbowy i znaczne osłabienie złotego w październiku – konkluduje analityk.
Jego zdaniem, dane są niekorzystne dla złotego. Jednak nasza waluta już sporo ucierpiała w ostatnich miesiącach, co może hamować jej wyprzedaż.
Dynamika handlu zagranicznego w EUR w 2008 r. (rok do roku, w proc.)
Eksport --- Import
I 22,9 --- 18,8
II 28,7 ---
32,2
III 19,1 --- 21,1
IV 33,9 ---
31,8
V 12,2 --- 14
VI 16,1 ---
20,2
VII 23,7 --- 20,9
VIII 7,1 ---
17,5
IX 22,5 --- 21,2
X -1,2 ---
5,4
Źródło: NBP