PAP: Mija rok od rozpoczęcia wojny w Iraku. Polskie firmy starają się o kontrakty na odbudowę tego kraju zarówno samodzielnie, jak i w ramach większych grup. Podpisane umowy opiewają na sumy od kilkuset tys. dolarów do kilkunastu mln dolarów.
Duży kontrakt na uzbrojenie armii irackiej, wart kilkaset milionów dolarów, czeka na wykonawcę, być może polskiego.
Najgłośniejsza, bo dotycząca dużego kontraktu, jest sprawa przetargu, w którym brał udział PHZ Bumar. Wartość kontraktu oceniano mniej wiecej na 500 mln dol. Bumar złożył ofertę, ale przetarg wygrała amerykańska firma Nour, która na liście swoich kooperantów miała kilka polskich firm i organizacji. Nour zaoferował znacznie niższą cenę niż Bumar, który najpierw zażądał uzasadnienia tej decyzji od organizatora przetargu, a potem złożył
protest.
Protest złożyły też inne firmy, które przegrały z Nour. Ostatecznie przetarg unieważniono i będzie rozpisany następny. Bumar zapowiada, że weźmie w nim udział.
Kilka polskich dużych przedsiębiorstw, w tym PKN Orlen i Polskie Linie Oceaniczne (PLO), weszło w skład konsorcjum Poilen, które zostało powołane w celu zdobywania kontraktów w Iraku.
W styczniu 2004 prezes PLO Aldona Wojtczak poinformowała, że konsorcjum Poilen będzie współpracowało z amerykańsko-brytyjskim konsorcjum FluorAMEC LLC przy pozyskiwaniu kontraktów na odbudowę Iraku.
Podpisano w tej sprawie list intencyjny, który ma otworzyć drogę Poilenowi - jako potencjalnemu podwykonawcy FluorAMEC - do realizacji projektów związanych z usuwaniem zniszczeń wojennych.
PLO ma zapewnić organizację logistyki i transportu sprzętu, materiałów i towarów, które polskie firmy budowlane wykorzystają do odbudowy Iraku.
"Spodziewamy się, że obsługa kontraktów podpisanych przez polskie firmy wchodzące w skład konsorcjum będzie oznaczała konieczność przewozu z Polski do Iraku od 30 do 70 tys. ton ładunków rocznie" - szacowała wówczas Wojtczak.
Firmą pracującą dla irackiej gospodarki jest Bank Millennium, działający w ramach międzynarodowego konsorcjum. Konsorcjum to zajmuje się organizacją i zarządzaniem bankiem Trade Bank of Iraq. Bank Millennium realizuje zadania, które sprowadzają się do obsługi firm pochodzących z naszej części Europy.
W lutym 2004 prezes spółki Polimex-Cekop Konrad Jaskóła poinformował, że jego firma podpisała kontrakt na dostawę 20 podstacji elektrycznych do Iraku.
"Wartość kontraktu to 675 tys. dolarów. Zamawiającym są Tymczasowe Władze Koalicyjne w Iraku (Coalition Provisional Authority, South Centrum). Podstacje mamy dostarczyć w połowie maja" - powiedział PAP Jaskóła.
Kontrakt iracki podpisała też telekomunikacyjna spółka OPTO z Warszawy. Jak poinformował w grudniu 2003 jeden z członków jej zarządu, kontrakt ten został pozyskany bezpośrednio u inwestora irackiego.
W czerwcu 2003 firma Elektrim Volt podpisała umowę joint venture z egipską firmą budowlaną. Umowa dotyczy wspólnego oferowania i udziału w projektach stacyjnych i liniowych realizowanych przez amerykański koncern Bechtel.
W marcu 2004 na liście firm, które wygrały przetargi, znalazły się trzy polskie firmy z branży budowlanej: Telmaxnet z Poznania, Jedynka Wrocławska oraz krakowska Construction. Są to kontrakty na budowę osiedli mieszkaniowych, każdy wart kilkanaście milionów dolarów.
Jak poinformował PAP prezes firmy Construction Wojciech Ogonowski, do przetargów na budowę 14 osiedli stanęło około 350 firm. Polacy zbudują osiedla w Basrze, Kirkucie i Dyalah.