Wskaźnik PMI dla chińskiego przemysłu opracowywany przez Caixin i S&P Global wzrósł w oszacowaniu na luty 2025 r. do 50,8 pkt z 50,1 pkt w styczniu. Odczyt okazał się lepszy niż zakładał rynek. Mediana prognoz ekonomistów sugerowała bowiem wzrost do 50,4 pkt.
W komunikacie podkreślono najmocniejszy od listopada ubiegłego roku wzrost produkcji i nowych zamówień. Ponadto wzrosła sprzedaż zagraniczna, kończąc dwumiesięczny spadek. Firmy wzmocniły swoje poziomy zakupów, choć nie na tyle, aby w pełni zaspokoić popyt na produkcję. Tymczasem zatrudnienie pozostało pod presją, spadając przez szósty miesiąc, choć spadek został wyhamowany. Po stronie kosztów ceny wejściowe wzrosły nieznacznie, ale w umiarkowanym tempie, ze względu na rosnące ceny miedzi i niektórych produktów chemicznych; podczas gdy ceny wyjściowe spadły trzeci miesiąc z rzędu. Wreszcie zaufanie wzrosło przez drugi miesiąc, zbliżając się do swojej długoterminowej średniej.
Dane zostały opublikowane tuż przed ogłoszeniem przez decydentów podczas ważnego posiedzenia chińskiego parlamentu w tym tygodniu, że zamierzają zwiększyć oficjalny deficyt budżetowy Chin do najwyższego poziomu od ponad trzech dekad, przeznaczając biliony juanów na system zmagający się z deflacją, krachem na rynku nieruchomości i wojną handlową z USA.
Chińska gospodarka o wartości 18 bln USD osiągnęła rządowy cel wzrostu wynoszący „około 5 proc.” w 2024 r., choć nierównomiernie – eksport i produkcja przemysłowa znacznie przewyższyły sprzedaż detaliczną, a bezrobocie pozostało uporczywie wysokie.
Oczekuje się, że Pekin utrzyma w tym roku ten sam cel wzrostu, ale ekonomiści nie są pewni, jak szybko decydenci będą w stanie ożywić słaby popyt, zwłaszcza biorąc pod uwagę narastające napięcia handlowe ze Stanami Zjednoczonymi