W sobotę 31 października wygasły umowy General Motors z dealerami Pontiaca. Od teraz każde sprzedane auto tej marki będzie traktowane, jako używane. Legenda upadła. Kolekcjonerzy zacierają jednak ręce.
Fani Pontiaca, jednego z symboli amerykańskiej motoryzacji, do oficjalnego pogrzebu przygotowywali się przez ponad rok. Przejmowane przez Departament Skarbu General Motors pozbywało się nierentownych marek. Poleciały także Saturn i Hummer. Likwidację przypisano Pontiacowi, który w stanie krytycznym, czy wręcz agonalnym był od dawna.
Firma powstała w 1926 roku, na początku jako dostawca aut dla klasy robotniczej. Później Pontiaca przekształcono w jedną z ikon amerykańskich wozów sportowych. Sprzedaż sięgnęła szczytu w kolorowym roku 1968, kiedy aż milion osób kupiło sobie nowego, drapieżnego i muskularnego Pontiaca. Później z roku na rok sprzedaż pikowała…
Dealerzy twierdzą, że mają jeszcze w magazynach 100 egzemplarzy. Kolekcjonerzy na start?



