Popyt na ropę nadal spada, cena za baryłkę także

Kredyt Bank Spółka Akcyjna
opublikowano: 2001-09-26 10:41

SINGAPUR (Reuters) - Ceny ropy naftowej w dalszym ciągu spadają, ponieważ światowej gospodarce grozi recesja. Dla ceny ropy niekorzystny jest również oczekiwany stały poziom dostaw z krajów OPEC.

Dane dotyczące zapasów w USA, oraz ilości ropy przetwarzanej w Azji wskazują, że popyt na ten surowiec cały czas spada.

Cena za baryłkę ropy spadła w Azji o 11 centów do 21,70 dolarów, co powiększa wtorkowy 20-centowy spadek w Nowym Jorku.

Po atakach na USA z 11 września ceny ropy początkowo wzrosły. Inwestorzy szybko jednak przestali się obawiać skutków militarnej reakcji USA, a skupili się na tym, że świat może pogrążyć się w recesji, co spowodowałoby znaczny spadek popytu na ropę.

Tuż po atakach na USA cena baryłki ropy podskoczyła do 31 dolarów. Od tego czasu cena spadła już o 28 procent.

Tymczasem wszstkie głosy dochodzące z Wiednia, gdzie w środę ma nastąpić spotkanie krajów OPEC wskazują, że w najbliższym czasie nie nastąpi zmiana planów wydobycia i produkcji.

W poniedziałek cena za baryłkę ropy spadła do 20,51 dolara. OPEC chce, żeby cena wahała się od 22 do 28 dolarów.

Wydaje się jednak że kartel nie ma pomysłu na powstrzymanie spadku ceny ropy.

"W świetle obecnych wadarzeń, trudno jest podjąć jakiekolwiek decyzje. W tej chwili nie widzę potrzeby zmiany poziomu wydobycia"- powiedział prezydent OPEC Chakib Kheil.

Amerykański Instytut Paliwowy (API), w cotygodniowym raporcie ogłosił, że spadł popyt na paliwo, bo zmotoryzowani Amerykanie zostali w domach. Zapasy paliwa w Ameryce wzrosły o 8,71 miliona baryłek do 199,1 miliona baryłek.

((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 97 00, fax +48 22 653 97 80, [email protected]))