Now twierdzi, że dla dobra Ukrainy w negocjacjach pokojowych z Rosją poza USA i Polską mogliby też uczestniczyć przedstawiciele Niemiec i Francji.
"Taki scenariusz byłby pożądany, ale jest niestety dziś mało prawdopodobny (…). Chcielibyśmy, aby w tych negocjacjach uczestniczyli Polacy, Niemcy i Francuzi, ponieważ administracja prezydenta (Donalda) Trumpa jasno daje do zrozumienia, że Ukraina nie jest dla niej priorytetem" - oceniła lizbońska stacja informacyjna.
Według Now środowa rozmowa telefoniczna Trumpa z przywódcą Rosji Władimirem Putinem ponad głowami przywódców UE oraz prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego źle świadczy o szansach na osiągniecie “sprawiedliwego i trwałego pokoju” na Ukrainie, a także dla NATO i sojuszników z UE.
"W Unii Europejskiej mieliśmy w ostatnich latach kryzys przywództwa politycznego. Dziś Trump nawet nie rozmawia z jej politykami w sprawach ważnych dla bezpieczeństwa Europy" - oceniła Now, przypominając, że prezydent USA nie chce wysłania wojsk amerykańskich na Ukrainę w ramach misji stabilizacyjnej.
Zdaniem portugalskiej telewizji administracja Trumpa "przejmuje w sprawie ukraińskiej retorykę Kremla", nie dając Kijowowi żadnych gwarancji bezpieczeństwa i pozostawiając w dłuższej perspektywie czasu "na pastwę Rosji".
Now krytykuje też plan organizacji wyborów na Ukrainie postulowanych przez USA w warunkach wojennych. Spodziewa się, że zostałyby one zmanipulowane przez Moskwę.
"Jak zorganizować uczciwe wybory w kraju okupowanym na 20 proc. swego terytorium, gdzie ponad 15 proc. ludności z powodu wojny musiało wyemigrować? To nierealne" - podsumowała telewizja Now.
